Prezydent Duda stanie przed Trybunałem Stanu? Pahl: decyzja należy do polityków
Sędzia Trybunału Stanu Witold Pahl przyznał, że są zapowiedzi złożenia wniosku o postawienie przed TS prezydenta Andrzeja Dudy. - Nie będę się wypowiadał, czy powinno tak być, jako potencjalny sędzia w tej sprawie - mówił w programie TVP "Polityka przy kawie". Piotr Andrzejewski, również członek TS przyznał, że wyroki Trybunału Konstytucyjnego są niepodważalne i ostateczne, ale "wara Trybunałowi od ingerowania w wykonywanie prawa".
10.12.2015 | aktual.: 10.12.2015 10:59
Zdaniem opozycji, prezydent RP powinien odpowiedzieć za swoje decyzje ws. Trybunału Konstytucyjnego. Na pytanie, czy Andrzejowi Dudzie grozi Trybunał Stanu, Witold Pahl odpowiedział, że decyzję w tej sprawie należy pozostawić politykom. - Konstytucja bardzo wyraźnie mówi, jakie są uprawnienia prezydenta. Były przedmiotem badania Trybunału Konstytucyjnego - dodał.
Zdaniem Piotra Andrzejewskiego, po orzeczeniach TK pojawia się uzasadniona refleksja, jak powinien wyglądać podział władzy. - Trzeba przeanalizować uprawnienia prezydenta, uprawnienia TK i Sejmu. Prezydent w konstytucji jest zarysowany tak, że czuwa i strzeże przestrzegania jej przez inne organy - stwierdził.
Dodał, że był jednym z autorów konstytucji. - Zastanawialiśmy się, jakie kompetencje dać TK. Prezydent nie jest zobowiązany do wykonywania niczego, co stanowi Trybunał - powiedział. Jego zdaniem wyroki TK są niepodważalne i ostateczne, ale "wara Trybunałowi od ingerowania w wykonywanie prawa".