Prezydent Duda podjął decyzję. Tusk: Ja tego nie kwestionuję
Prezydent Andrzej Duda będzie reprezentował Polskę na sobotnim spotkaniu Grupy Ramstein - przekazał na posiedzeniu rządu premier Donald Tusk. - Ja tego nie kwestionuję - dodał.
- Proszę, aby minister Kosiniak-Kamysz i minister Sikorski przygotowali w trybie pilnym, my przyjmiemy to w trybie obiegowym, stanowisko rządu. Chodzi o stanowisko rządu w związku z udziałem prezydenta w grupie kontaktowej ds. obrony Ukrainy - przekazał na posiedzeniu rządu premier Donald Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Czarnek o swoim wystąpieniu w kościele. "Proszę nie kłamać, panie Terlikowski"
- To spotkanie ma miejsce 12 października w Ramstein. Pan prezydent podjął decyzję, że chce reprezentować władze polskie na tym spotkaniu. Ja tego nie kwestionuję, ale chcę przygotować stanowisko rządu, aby prezydent wiedział, co ma zaprezentować - dodał premier.
Tusk poprosił też wicepremiera Kosiniaka-Kamysza, aby przekazał prezydentowi to stanowisko podczas czwartkowego spotkania.
Spotkanie na najwyższym szczeblu
Spotkanie Grupy Ramstein na najwyższym szczeblu odbędzie się 12 października na terenie amerykańskiej bazy wojskowej w Niemczech. Weźmie w nim udział m.in. prezydent USA Joe Biden, który w dniach 10-13 października złoży wizytę państwową w RFN.
Grupa Ramstein powstała w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę i stanowi sojusz ponad 50 państw i organizacji, w ramach którego opracowano mechanizm regularnej pomocy wojskowej dla Ukrainy w postaci dostaw broni, szkolenia żołnierzy i naprawy sprzętu. Spotkania w tym formacie na różnych szczeblach odbywają się co miesiąc.
Przeczytaj także: