Prezydent Bush nie chce spotkać się z premierem Kaczyńskim
Prezydent George Bush nie chce się spotkać z
Jarosławem Kaczyńskim. Polscy dyplomaci stają na głowie, by do
prestiżowego spotkania w Białym Domu jednak doszło - ujawnia
"Gazeta Wyborcza".
01.09.2006 | aktual.: 01.09.2006 08:00
Jarosław Kaczyński 13 września rozpocznie swoją pierwszą wizytę w Waszyngtonie. Spotka się tam z wiceprezydentem Dickiem Cheneyem, z sekretarz stanu Condoleezzą Rice, przewodniczącym Izby Reprezentantów oraz z szefem Departamentu Energetyki.
Jak mówią "GW" polscy dyplomaci, podróż po Ameryce miał być w założeniu drugim - po wizycie w Brukseli - etapem ofensywy dyplomatycznej obecnego rządu, krytykowanego za niekompetencję w polityce zagranicznej. Z tego powodu Warszawa zabiegała o spotkanie z Bushem w Białym Domu, traktując je prestiżowo.
Amerykański prezydent przyjmował odwiedzających Waszyngton poprzednich premierów - Leszka Millera i Marka Belkę. Jednak od Amerykanów Polacy usłyszeli, że tym razem nie ma szans na spotkanie z Bushem. Zaproponowano w zamian rozmowy z wiceprezydentem Cheneyem. Do polskiej ambasady napływają głosy amerykańskiej Polonii oburzonej, że premier nie zostanie przyjęty przez prezydenta Stanów Zjednoczonych.
- Możemy się tylko domyślać, o co chodzi- mówią polscy dyplomaci. Dają do zrozumienia, że obecne władze Polski nie mają w Waszyngtonie silnej pozycji.
Natomiast jeden z amerykańskich urzędników tłumaczy gazecie: - To jest strasznie bogaty sezon. Jest rocznica 11 września, Kongres wznawia prace, trwa kampania przed listopadowymi wyborami, w Nowym Jorku będzie Zgromadzenie Ogólne ONZ. A Bush i tak rzadko spotyka się z szefami rządów. Znacznie częściej z głowami państw.
Polska ambasada różnymi drogami wciąż próbuje doprowadzić do spotkania z Bushem. Niewykluczone, że prezydent przynajmniej przywita się i pozwoli na zrobienie zdjęcia z Kaczyńskim podczas rozmowy premiera z Cheneyem.
W czasie spotkań w Białym Domu i Departamencie Stanu Amerykanie będą chcieli przede wszystkim poznać polską ocenę sytuacji na Ukrainie. Rozmowy będą też pewnie dotyczyć udziału polskich wojsk w misjach w Iraku, Afganistanie oraz Libanie.
Polacy mają nadzieję, że usłyszą jakieś konkrety na temat planów budowy w Europie Wschodniej amerykańskiej bazy będącej częścią tarczy antyrakietowej. Jednak na konkrety może być jeszcze za wcześnie - najpierw Pentagon musi podjąć decyzję, gdzie chciałby wybudować bazę. W grę oprócz Polski wchodzą także Czechy i Wielka Brytania.
Oprócz wizyty w Waszyngtonie Jarosław Kaczyński pojedzie też do Chicago na spotkanie z Polonią, a 15 września weźmie udział w ceremonii prezentacji pierwszego polskiego myśliwca F-16 w Fort Worth w Teksasie - wylicza "GW".