PolskaPrezydent Bronisław Komorowski: Kaszubi są solą Polski

Prezydent Bronisław Komorowski: Kaszubi są solą Polski

Kaszubi są solą tej ziemi, są solą północnej Polski, polskiego morza, tego co najcenniejsze w wymiarze ogólnonarodowym - powiedział prezydent Bronisław Komorowski do uczestników XV Światowego Zjazdu Kaszubów we Władysławowie.

Prezydent Bronisław Komorowski: Kaszubi są solą Polski
Źródło zdjęć: © PAP | Adam Warżawa

06.07.2013 | aktual.: 06.07.2013 18:24

W zjeździe uczestniczy około 10 tysięcy osób, głównie z woj. pomorskiego, ale też z USA, Kanady i Niemiec. Jest to coroczne plenerowe spotkanie z muzyką i kulturą Kaszubów.

Prezydent w swoim wystąpieniu chwalił Kaszubów za "umiejętność mądrego zagospodarowywania polskiej wolności z korzyścią dla całego regionu i dla całej Polski".

- Chciałoby się bardzo, aby te cnoty, umiejętności, szczególne cechy kaszubskie: upór i pracowitość, szacunek dla państwa i zdolność do racjonalnego myślenia, działania upowszechniały się w stopniu maksymalnym w całej Polsce - powiedział Komorowski.

Pogratulował Kaszubom "budowania harmonijnej jedności pomiędzy patriotyzmem polskim a dumą z tego, że jest się Kaszubą".

- Pan Bóg w sposób szczególny wyróżnił Kaszubów i urodą miejsca, w którym żyją, i wszelkimi innymi przymiotami i trzeba to chronić, trzeba to cenić i kochać - podkreślił prezydent.

- Także przyszłość należy do Kaszubów, którzy potrafią w tej wolnej Polsce tworzyć klimat szczególny, zagospodarowywać to, co dostali od natury i wzbogacać o efekty własnej pracy - powiedział.

Na pamiątkę zjazdu prezydent przekazał Kaszubom, z myślą o muzeum we Władysławowie, odnalezioną w archiwach polskich notatkę mówiącą o tym, jak Naczelnik Państwa Józef Piłsudski zgodził się zostać szefem 66. Kaszubskiego Pułku Piechoty. - Niech będzie to na chwałę Kaszubów i umiejętności łączenia przez nich dumy z bycia Kaszubą i patriotyzmu polskiego - powiedział na zakończenie swego wystąpienia.

Prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Łukasz Grzędzicki powiedział, że "obecność prezydenta podczas najważniejszego święta dla Kaszubów jest wyróżnieniem". - Po raz pierwszy od kiedy organizowane są zjazdy, czyli od 1999 roku, uczestniczy w nim głowa państwa - podkreślił.

Kaszubi podarowali prezydentowi czapkę szyprówkę, - To jest tradycyjne nakrycie głowy Kaszubów, szczególnie nadmorskich; szyprówki nosili szyprowie, kapitanowie statków - tłumaczył Grzędzicki.

Zjazd rozpoczęła msza św. pod przewodnictwem abp. Tadeusza Gocłowskiego w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Władysławowie. Następnie uczestnicy zjazdu przeszli na Aleję Gwiazd Sportu, gdzie przygotowano scenę.

Do późnego wieczoru na scenie prezentować się mają kaszubscy artyści. Przygotowano też stoiska twórców ludowych oraz miejsce do biesiadowania, gdzie przygotowano m.in. rybne przysmaki.

Do Władysławowa Kaszubi z całego regionu przyjechali pociągiem "Transcassubia", który wyruszył ok. 5 z Brus, zabierając podróżnych m.in. z Lipusza, Kościerzyny, Gdyni i Pucka. Pociągiem do Władysławowa przyjechało ponad dwa tysiące Kaszubów.

Oprócz corocznych zjazdów organizowanych od 1999 roku (na pamiątkę zjednoczenia Kaszub w granicach jednego województwa) co roku odbywa się też Dzień Jedności Kaszubów (na pamiątkę pierwszej historycznej wzmianki z 1238 r., w której pojawiło się słowo "Kaszuby").

Grzędzicki powiedział, że według danych z Narodowego Spisu Powszechnego w 2011 roku, przynależność do narodowości kaszubskiej zadeklarowało 233 tys. osób, z tego ponad 90 procent równocześnie jako Polacy. Językiem kaszubskim posługuje się 108 tysięcy osób. Prezes zrzeszenia zaznaczył, że wg. socjologów Kaszubów mieszkających w Polsce i za granicą jest ok. pół miliona.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (45)