Po katastrofie smoleńskiej głośno było o tym, że córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej Marta Kaczyńska z tytułu polisy ubezpieczeniowej wykupionej przez Kancelarię Prezydenta, otrzymała dwa miliony złotych odszkodowania za śmierć ojca i milion za śmierć matki. Okazuje się, że od tego czasu Pałac Prezydencki znacząco zmniejszył kwotę ubezpieczenia pary prezydenckiej.
Wykupiona przez Kancelarię Prezydenta polisa obejmująca następstwa nieszczęśliwych wypadków zakłada, że w razie śmierci prezydenta jego bliscy otrzymaliby pół miliona złotych. Taka sama kwota dotyczy pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy. "Składka roczna tej polisy wynosi 3 000,00 zł" – informuje Kancelaria Prezydenta. Dodatkowo, para prezydencka ma wykupione dodatkowe ubezpieczenie na wypadek leczenia za granicą.
Kilka tygodni temu prezydencki minister Andrzej Dera przekonywał, że "sytuacja pierwszej damy w Polsce jest dramatyczna". – Prezydent opłaca ubezpieczenie Agaty Kornhauser-Dudy. Żeby korzystać ze służby zdrowia, muszą być opłacane składki – mówił w programie "Onet Opinie" sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.
Tyle że pierwsza dama ma ustawowo zagwarantowany dostęp do służby zdrowia i składki pokrywa budżet państwa. "Zgodnie z ustawą o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, jego małżonkowi oraz członkom rodziny będącym na utrzymaniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, przysługuje prawo do świadczeń opieki zdrowotnej w razie nagłego zachorowania lub urazu, wypadku, zatrucia lub konieczności natychmiastowego leczenia szpitalnego" – wyjaśnia Pałac Prezydencki. Takie samo świadczenie przysługuje również w trakcie oficjalnych podróży krajowych i zagranicznych
Przepisy te nie obejmują jednak np. badań profilaktycznych. I w tym zakresie prezydent może opłacać dobrowolną składkę zdrowotną dla pierwszej damy. Z informacji ZUS wynika, że opłata sięga miesięcznie 426 zł.
