Prezydent Aleksander Kwaśniewski o wynikach wyborów
W rozmowie z telewizyjną Jedynką prezydent Aleksander Kwaśniewski potwierdził, że to Leszkowi Millerowi przypadnie rola utworzenia nowego rządu.
Komentując wyniki wyborów prezydent powiedział m.in., że cztery lata rządów opozycji stworzyły wielki front zaufania do SLD. Kwaśniewski podkreślił, że zwycięzcom należą się gratulacje, ale również przypomnienie, jak wielka odpowiedzialność na nich ciąży.
Dla prezydenta niespodzianką tych wyborów był m.in. fakt, że rządzące 4 lata temu ugrupowania - AWS i UW - nie weszły do Sejmu, a co więcej - razem uzyskały mniej poparcia niż Samoobrona. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego, jest to dzwon alarmowy dla rządzących. Dodał, że na wynikach tych musiało zaważyć coś więcej, niż tylko sposób sprawowania władzy. Prawdopodobnie popełnione zostały błędy w komunikowaniu się ze społeczeństwem, w realizacji podejmowanych działań.
Prezydent za ważny sygnał uznał też wynik PiS. Tego sygnału bym nie bagatelizował - powiedział. Rozgoryczenie w społeczeństwie jest wysokie i nowy rząd musi to uwzględnić - dodał.
Według prezydenta, wstępny wynik SLD-UP - powyżej 43% - to wystarczająca przewaga by rządzić długo i skutecznie. Dodał, że gdyby jednak SLD-UP miały za mało mandatów by samodzielnie rządzić, to trzeba będzie rozpocząć dyskusję co zrobić, by rząd miał większość. (jask, aka)