Prezydent Adamkus: wyjściem z kryzysu jest porozumienie lewicy i prawicy
Jedynym wyjściem z kryzysu rządowego na Litwie
jest porozumienie się lewicy i prawicy - uważa prezydent Valdas
Adamkus.
Prezydent jeszcze w czwartek rozpocznie negocjacje z przedstawicielami Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej (LSDP) i konserwatystami ze Związku Ojczyzny (TS-LK).
Litwa potrzebuje mądrej decyzji i jedynym wyjściem z zaistniałej sytuacji jest porozumienie się dwóch głównych partii w parlamencie - powiedział Adamkus.
Litewski Sejm odrzucił kandydaturę wiceprzewodniczącego LSDP Zigmantasa Balczytisa na stanowisko premiera. Po tej decyzji prezydent, zgodnie z litewską konstytucją, ma dwa tygodnie na zgłoszenie kolejnej kandydatury na szefa rządu.
Przed kilkoma tygodniami, gdy rozpadła się dotychczasowa koalicja centrolewicowa, a były premier Algirdas Brazauskas podał się wraz z rządem do dymisji, socjaldemokraci i konserwatyści usiłowali stworzyć wspólną koalicję. Negocjacje jednak zakończyły się fiaskiem. Oba ugrupowania nie wykluczają jednak możliwości podjęcia kolejnych negocjacji.
Według prezydenta Adamkusa, należy porozumieć się w sprawie wspólnych działań na najbliższe dwa lata i określić trzy-cztery priorytety i je realizować. Wybory parlamentarne na Litwie zaplanowano na jesień 2008 roku.
Prezydent nie zdradza, kto będzie jego kolejnym kandydatem na premiera - przedstawiciel lewicy, czy prawicy.
W 141-osobowym Sejmie frakcja socjaldemokratyczna ma 23 posłów, a frakcja konserwatywna - 26.
Aleksandra Akińczo