Prezydencko-rządowy spór o przyszłość misji w Iraku
W Ministerstwie Obrony zakończyło się spotkanie szefa resortu Bogdana Klicha z szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysławem Stasiakiem. Politycy rozmawiali o misji naszych wojsk w Iraku i o terminie jej zakończenia. Tuż po spotkaniu Władysław Stasiak powiedział, że po tej rozmowie porozumienie jest bliżej.
17.12.2007 | aktual.: 17.12.2007 10:33
Stasiak nie chciał jednak konkretnie powiedzieć, kiedy wojska zostaną wycofane z Iraku. Jak podkreślił - zależy to między innymi od jutrzejszego posiedzenia rządu i od tego jaki wniosek od rządu dostanie prezydent. Stasiak dodał, że spotkanie to zażegnanie konfliktu, który przez ostatnie dni był na linii premier-prezydent, po wypowiedziach dotyczących końca irackiej misji.
Rząd proponuje przedłużenie misji do października 2008 roku, a prezydent chce, aby wojsko zostało w Iraku dłużej. Lech Kaczyński najprawdopodobniej nie podpisze wniosku o przedłużenie pobytu naszych wojsk, co według premiera Donalda Tuska będzie oznaczało, że kontyngent będzie musiał wyjechać z Iraku do końca grudnia tego roku.
W trakcie spotkania Bogdan Klich przekonywał Władysława Stasiaka, że termin zakończenia irackiej misji w październiku jest rozsądnym rozwiązaniem, ponieważ pierwsza koncepcja rządu PO-PSL zakładała zakończenie misji już w czerwcu 2008. Lech Kaczyński uważa, że nie powinniśmy jeszcze wycofywać wojska i określać terminu zakończenia misji.
Premier Donald Tusk mówił w niedzielę, że jeśli prezydent Lech Kaczyński nie podpisze wniosku rządu o przedłużenie polskiej misji w Iraku do października 2008 r., to "weźmie na siebie odpowiedzialność za ewakuację" polskich wojsk. Jeśli prezydent odmówi podpisania wniosku, to powinniśmy wycofać polskie wojska z dniem 31 grudnia, to jest niemożliwe ze względów technicznych, logistycznych - mówił Tusk w TVN.
Według niego, chodzi o to, że jeśli prezydent nie podpisze rządowego wniosku, to mandat wojsk upłynie 31 grudnia, a to oznacza, że do tego czasu będą musiały się z Iraku wycofać. Decyzję o skierowaniu do prezydenta wniosku o przedłużenie misji do października rząd ma podjąć we wtorek.
Z kolei minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński oświadczył, że Lech Kaczyński nie godzi się na proponowany przez rząd termin zakończenia polskiej misji; według prezydenta powinna ona trwać dłużej.