Prezydencki minister oficjalnym kandydatem na wiceszefa NATO. Ma niespodziewane wsparcie
Krzysztof Szczerski jest rozpatrywany jako zastępca Sekretarza Generalnego NATO. Formalne zgłoszenie potwierdził szef MSZ. Kandydaturę chce wspierać przewodniczący PO. - Każde takie stanowisko w strukturach europejskich jest nam potrzebne - mówi Grzegorz Schetyna.
Szef gabinetu politycznego prezydenta jest rozpatrywany w gronie kandydatów na zastępcę Sekretarza Generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Formalne zgłoszenie kandydatury potwierdził na antenie Polsat News szef MSZ Jacek Czaputowicz. Krzysztof Szczerski ma poparcie USA, ale również silną konkurencję. Wybór zastępcy Jensa Stoltenberga ma nadejść w ciągu kilku miesięcy tak, aby ogłosić go przed szczytem przywódców NATO w grudniu.
Za kandydaturą Polaka jest Grzegorz Schetyna. - Każde takie stanowisko w strukturach europejskich, światowych, ważnych organizacji jest potrzebne i będziemy go wspierać. Jest tylko pytanie co trzeba zrobić i czy skutecznie budowana była pomoc dla tej kandydatury poza Stanami Zjednoczonymi. Z tego co wiem nie było to uzgodnione z Niemcami i Francją. Byłoby szkoda - mówił lider PO.
Polityk opozycji ma nadzieję, że szanse Szczerskiego na objęcie stanowiska są duże. - Jeśli ta kandydatura pojawiła się w przestrzeni publicznej, to mam nadzieję nie po to, żeby ją spalić i była symbolem porażki, tylko żeby przy pomocy większości państw NATO została wsparta jako inwestycja w polską podmiotową pozycję i wagę naszych interesów w Europie i na świecie - dodał Schetyna.
Gdyby prezydencki minister nie został zastępcą Sekretarza Generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego, wtedy miałby walczyć o stanowisko unijnego komisarza. Decyzję podejmie sam Stoltenberg, ale po konsultacji z przedstawicielami głównych członków NATO. Szczerski potwierdził, że dostał zgodę od Andrzeja Dudy. Gdyby mu się udało byłby pierwszym Polakiem na tak wysokim stanowisku w cywilnej strukturze sojuszu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
