PolskaPrezes Rady Lekarskiej: lekarze chcą zostać w Polsce

Prezes Rady Lekarskiej: lekarze chcą zostać w Polsce

Oczekujemy, że nie powinno być lekarza w Polsce takiego, który by zarabiał mniej niż dwie średnie krajowe. Te postulaty nie zostały przez rząd spełnione. Prywatna służba zdrowia bez problemu wchłonie niezadowolonych lekarzy - powiedział w "Sygnałach Dnia" Konstanty Radziwiłł, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.

01.10.2007 | aktual.: 01.10.2007 11:15

###Galeria
[

]( http://wiadomosci.wp.pl/lekarze-gloduja-oddzialy-pustoszeja-6038636797112961g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/lekarze-gloduja-oddzialy-pustoszeja-6038636797112961g )
Lekarze głodują, oddziały pustoszeją

"Sygnały Dnia": Lekarze zarabiają za mało. A jaka jest granica, jaki jest rozsądny przedział tych oczekiwanych zarobków?

Konstanty Radziwiłł: No cóż, lekarze, oczywiście, w Polsce jeszcze długo nie będą zarabiać tyle, co w krajach zachodnich, ale wydaje się, że powinno być spełnione jedno oczekiwanie, to znaczy żeby proporcje między zarobkami lekarzy i innych osób zatrudnionych w Polsce były podobne, jak w innych krajach, to znaczy w praktyce oczekujemy, że nie powinno być lekarza w Polsce takiego, który by zarabiał mniej niż dwie średnie krajowe. W praktyce to jest dzisiaj nieco więcej niż 5,5 tysiąca złotych brutto.

A skoro państwa na to nie stać, jeśli przyjąć to, co mówi minister Religa za prawdę?

- Wie pan, od razu trzeba zadać pytanie, co to znaczy "państwa na to nie stać". Jeśli państwa nie stać na budowę autostrady, to jej nie buduje, jeśli jednak uważa, że to jest niezbędne, to musi wyasygnować na to odpowiednie środki, tak, żeby starczyło zarówno na maszyny, materiały potrzebne, jak i ludzi, którzy są do tego niezbędni. I podobnie jest z ochroną zdrowia – jeśli państwo gwarantuje obywatelom, że kupi służbę zdrowia czy opiekę medyczną na takim a takim poziomie, to musi zapytać: ile to kosztuje? I to kosztuje, oczywiście, tyle, ile kosztują tomografy komputerowe, rezonansy magnetyczne, drogie leki, ale także ile kosztuje personel.

Ale pan mówi o tej najwyższej technologii, natomiast problem jest sprowadzony dużo, dużo niżej.

- To się sumuje, to się bardzo prosto sumuje i po prostu w tej chwili personel medyczny, zwłaszcza ci wykwalifikowani pracownicy, tacy jak lekarze, jak lekarze dentyści, pielęgniarki, położne to są ludzie, którzy wiedzą, że ich praca kosztuje odpowiednio dużo i nie chcą już pracować w warunkach, w których zarabiają często mniej niż niewykwalifikowani robotnicy, tacy do wzięcia już od teraz. To po prostu musi się zmienić. I wydaje się, że ci, którzy organizują ochronę zdrowia, a oni są odpowiedzialni za to, żeby dany szpital działał albo żeby w ogóle ochrona zdrowia w Polsce działała, muszą to wziąć pod uwagę.

Czy myśli pan o emigracji lekarzy?

- Myślę, że na przykład... myślę o emigracji, myślę również o takiej emigracji, powiedziałbym, wewnętrznej. Wiadomo, w Polsce rozwija się bardzo żywiołowo prywatna służba zdrowia i wydaje się, że ten obszar wchłonie bez problemu tych lekarzy, którzy nie godzą się już, żeby zarabiać na przykład 10 złotych za godzinę.

Co trzyma lekarzy w Polsce?

- Myślę, że trzyma ich to, że są Polakami i oni, oczywiście, chcą tutaj być. Oni mają tutaj swoje domy, rodziny, swoje uwarunkowania społeczne, a poza tym w ogóle po prostu miejsce większości Polaków jest w Polsce, tak samo jak pana miejsce i moje miejsce. My chcemy tutaj zostać i myślę, że ogromna większość tych lekarzy, którzy zwalniają się z pracy w publicznych szpitalach w tych dniach też chce pozostać w Polsce. I myślę, że Polska nie powinna tracić tej szansy, że oni chcą tu pozostać, bo gdyby tak naprawdę chcieli wyjechać, to już dawno by ich tu nie było, ponieważ – tak jak mówię – warunki do zatrudnienia ich w każdej chwili w Irlandii, w Wielkiej Brytanii i Niemczech czy Skandynawii są, można powiedzieć, nieustająco otwarte, oni są tam pożądani, ale chcą tutaj zostać. I myślę, że wreszcie ktoś musi pójść po rozum do głowy i ich tu zatrzymać. Zresztą trzeba powiedzieć, że w ogromnej większości szpitali, gdzie dochodziło do protestów, gdzie również lekarze się zwalniali, ci, którzy decydowali o tym,
poszli po rozum do głowy i zaoferowali lekarzom lepsze warunki i oni... niektórzy w ostatniej chwili, też zastanawiam się, po co (...) i zostali.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lekarzeszpitalstrajk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)