Prezes PSL: "kosiniakowe" lepsze od Rodziny 500+
• "'Kosiniakowe' to realna pomoc, a rządowy program Rodzina 500+ to 'mgliste 500 zł'"
• Tak przekonywał prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz
• Wystąpił on na odbywającej się w Warszawie Radzie Naczelnej partii
Prezes PSL przypomniał na konferencji prasowej, że za kilkanaście dni wchodzi w życie "kosiniakowe". Nowe świadczenie dostaną od nowego roku wszyscy rodzice, którzy nie mogą korzystać z urlopów rodzicielskich. Będzie ono przysługiwało co miesiąc, przez rok. Według Kosiniaka-Kamysza, w przyszłym roku z nowego świadczenia skorzysta ponad 126 tysięcy rodziców. Tymczasem Rodzina 500+ - według ludowców - to "mgliste" 500 zł.
- Już się mówi, że to może być mniej. Pamiętajmy o tym, że liczyć się będzie kryterium dochodów, co może sprawić, że ci najbiedniejsi, którzy rzeczywiście tych pieniędzy potrzebują, przy okazji programu Rodzina 500+ stracą przysługujące im dotąd świadczenia. Może się okazać, że efekt tych działań będzie zupełnie odwrotny do zamierzonego - powiedział rzecznik PSL Jakub Stefaniak.
Wniosek o "kosiniakowe" można składać w swojej gminie oraz przez internet od 2 stycznia. -To realna pomoc dla tych ludzi, którzy nie dostają świadczeń. Każda matka dostanie 1000 zł netto co miesiąc przez rok - mówił Stefaniak.
Świadczenie rodzicielskie, nazwane przez ludowców "kosiniakowym" od nazwiska jego pomysłodawcy, będą otrzymywać rodzice przez rok lub dłużej, w przypadku urodzenia więcej niż jednego dziecka - maksymalnie 71 tygodni. Wsparcie trafi zarówno do tych osób, którym rodzą się dzieci w tym roku, jak i w latach następnych. Jak ocenia Kosiniak-Kamysz jest ono szczególnie ważne dla studentów, bo oni nie mieli nigdy uprawnienia do urlopu rodzicielskiego, a także dla osób wykonujących umowę o dzieło, dla poszukujących pracy, dla ubezpieczonych w KRUS.
Osobom, które korzystają z urlopu rodzicielskiego czy macierzyńskiego i dostają zasiłek macierzyński niższy niż 1 tys. zł na rękę, zostanie on podwyższony do minimum 1 tys. zł. - I to jest prawdziwe, realne wsparcie, które wchodzi w życie od 1 stycznia 2016 r. i dotyczy również dzieci urodzonych w tym roku i wszystkich w następnych latach - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Tematem dyskusji na Radzie Naczelnej PSL były też wydarzenia związane z Trybunałem Konstytucyjnym.
- My, jako PSL, zamierzamy bronić demokracji. Teraz jest tak, że mamy taki podział na bloki - z jednej strony jest PiS a z drugiej - blok prodemokratyczny, w którym PSL uczestniczy. Nie mogliśmy dziś iść na demonstrację KOD, bo odbywała się Rada Naczelna partii, przyjechało do Warszawy kilkaset osób z całej Polski. Ale ludzie z PSL uczestniczyli w demonstracjach w różnych miastach Polski np. w Łodzi - powiedział Stefaniak.