Prezes PiS o ostatniej rozmowie z Barbarą Skrzypek. "Była w złym stanie"

Jarosław Kaczyński jest przekonany, że to przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie, przyczyniło się do śmierci jego wieloletniej współpracowniczki Barbary Skrzypek. - Nie mam najmniejszej wątpliwości, że te dwie sprawy były ze sobą ściśle związane - stwierdził Kaczyński i wyznał, jak przebiegała jego ostatnia rozmowa z kobietą.

Prezes PiS zdradził, o czym rozmawiał z Barbarą SkrzypekPrezes PiS zdradził, o czym rozmawiał z Barbarą Skrzypek
Źródło zdjęć: © East News | Dawid Wolski
Violetta Baran

Barbara Skrzypek zmarła trzy dni po przesłuchaniu w prokuraturze w sprawie dotyczącej spółki Srebrna i tzw. dwóch wież. Od początku prezes PiS Jarosław Kaczyński twierdzi, że śmierć kobiety ma bezpośredni związek z tym przesłuchaniem. -  Mamy w Polsce demokrację walczącą i mamy pierwszą ofiarę śmiertelną demokracji walczącej - oświadczył przed Prokuraturą Okręgową w Warszawie prezes PiS. Ocenił, że "to, co zrobiła prokuratura" ze Skrzypek to "skandal pod każdym względem".

W programie "Karty na stół" w telewizji wPolsce24, Kaczyński powtórzył, że jest "głęboko przekonany", że przesłuchanie Skrzypek i jej śmierć miały ze sobą związek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Oceniła zachowanie Kaczyńskiego. "Widzę totalny cynizm"

- Wiedziała, z kim będzie miała do czynienia i to ją na pewno bardzo, ale to bardzo stresowało. Sam przebieg przesłuchania, odmowa udziału pełnomocnika, niewzięcie pod uwagę, że ona jest w bardzo złym stanie, jeśli chodzi o zdrowie (…), to musiało być dodatkowo denerwujące - stwierdził Kaczyński.

Prezes PiS zwrócił też uwagę na oświadczenie Romana Giertycha, który po przesłuchaniu współpracowniczki Kaczyńskiego, na swoim profilu na platformie X napisał, że jej zeznania "pozwoliły na przygotowanie nowego zawiadomienia odnoszącego się do fałszowania dokumentów w tej sprawie". - To się okazało potem nieprawdą. To też mogło jeszcze ją zdenerwować - stwierdził Kaczyński.

"Miała kłopoty z oddychaniem, duszności"

- Z tego, co mi mówiła w jedynej przed śmiercią rozmowie telefonicznej krótkiej, to wyszła w złym stanie, miała kłopoty z oddychaniem, potem na 4 godziny padła, spała, nawet nie zdjęła marynarki, co znając jej bardzo uporządkowany sposób życia, działania, było dowodem najwyższego zmęczenia i wyczerpania - relacjonował Kaczyński swoją ostatnią rozmowę z była współpracowniczką. - Później miała znów kłopoty z oddychaniem, duszności. Niestety odmówiła wezwania lekarza, ja jej to proponowałem. Później po momencie poprawy nastąpiło znów pogorszenie i w efekcie śmierć. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że te dwie sprawy były ze sobą ściśle związane - przekazał prezes PiS.

Po raz kolejny powtórzył, że Barbara Skrzypek jest "pierwszą ofiarą tego nagminnego łamania prawa, sytuacji, kiedy prawo przestało obowiązywać". - Mamy do czynienia ze stanem skrajnego bezprawia, które prowadzi do ofiar śmiertelnych, ale też cierpienia wielu innych ludzi. (…) To jest w najlepszym razie autorytaryzm, który przybiera od razu ostre formy - stwierdził Kaczyński w telewizji wPolsce24.

Barbara Skrzypek zmarła trzy dni po przesłuchaniu

Barbara Skrzypek była 12 marca w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie przesłuchana w charakterze świadka w sprawie spółki Srebrna i tzw. dwóch wież. Trzy dni później 66-latka zmarła. Jak wykazała sekcja zwłok - na zawał. Jej śmierć bada Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.

Środowisko PiS wiąże śmierć Skrzypek z jej przesłuchaniem i zdenerwowaniem, które mu towarzyszyło, a także niedopuszczeniem do przesłuchania jej pełnomocnika.

Źródło: wpolityce.pl

Wybrane dla Ciebie
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Lepiej oceniają rząd Morawieckiego. Fatalne wieści dla Tuska
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Atakował tylko kobiety. Nowe informacje policji z Łodzi
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Zimoch ostro reaguje na wulgarne słowa Śliza. "Stop chamstwu!"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Wyrzucony poseł wraca do Polski 2050. "Wszystkie ręce na pokład"
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Zmasowany atak na Ukrainę. Noc pełna alarmów
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Pożar hotelu na Mazowszu. Ewakuowano gości
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Alkohol w Sejmie? Polacy są zdecydowanie przeciw. Nowy sondaż
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Pożar hali magazynowej w Rusocinie. Kilkanaście osób zdążyło uciec
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Większość chce zmiany na stanowisku premiera. Najnowszy sondaż
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Nadchodzi gwałtowne ochłodzenie: ulewy, burze i przymrozki
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia
Tyle kosztowało sprowadzanie Sebastiana M. z Dubaju. Policja ujawnia