Premiera filmu Vegi niezagrożona. Misiewicz wycofał pozew
Bartłomiej Misiewicz zrezygnował ze swoich żądań wobec Patryka Vegi. Były rzecznik MON chciał przeprosin i miliona złotych zadośćuczynienia od reżysera filmu "Polityka". Premiera filmu stała pod znakiem zapytania.
Bartłomiej Misiewicz domagał się też usunięcia z filmu scen z udziałem wzorowanej na nim postaci. Grany przez Antoniego Królikowskiego bohater m.in. zażywa narkotyki i wdaje się w homoseksualną relację z przełożonym.
Pełnomocnik Misiewicza złożył pozew do poznańskiego sądu, a ten skierował go do Warszawy. Z informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że były rzecznik MON na początku sierpnia cofnął wniosek o wstrzymanie dystrybucji filmu Vegi. Postępowanie w tej sprawie zostało więc umorzone.
Premiera "Polityki" 6 września. Bartłomiej Misiewicz wycofał pozew przeciw Patrykowi Vedze
Dziennikarze gazety ustalili też, że Misiewicz wycofał także cały pozew. "Czy były rzecznik MON zmienił zdanie i nie uważa już, że jego dobra osobiste zostały naruszone? Może porozumiał się z Patrykiem Vegą?" - zastanawiają się autorzy tekstu. Zwracają też uwagę, że zarówno pozwany, jak i pozywający przez kilkanaście dni udzielili w tej sprawie wielu wywiadów.
Przedstawiciel Misiewicza zapowiada wydanie "komunikatu prasowego" w bliżej nieokreślonym czasie. Patryk Vega również nie chce komentować sprawy. Premierę "Polityki" zaplanowano na 6 września.
Czytaj też: Misiewicz chce pozwać Vegę. Jest reakcja reżysera
Bartłomiej Misiewicz odpowiada Patrykowi Vedze. Mocne słowa
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl