Premier zdymisjonował Głównego Inspektora Farmaceutycznego
Premier Jarosław Kaczyński zdymisjonował Głównego Inspektora Farmaceutycznego Zbigniewa Niewójta - poinformował rzecznik resortu zdrowia Paweł Trzciński.
14.11.2006 | aktual.: 14.11.2006 15:33
Wniosek o odwołanie ze stanowiska Niewójt złożył w Ministerstwie Zdrowia w czwartek, w związku z aferą z corhydronem. Premier zapowiedział wówczas, że "oczywiście" będzie on zdymisjonowany. Odwołanie ma związek z tym, że GIF nie poinformował kierownictwa resortu zdrowia, że w jednej z partii corhydronu może znajdować się inny, silny specyfik, stosowany do znieczulania podczas operacji. Zgodnie z procedurami nie miał takiego obowiązku.
Były Główny Inspektor Farmaceutyczny mówił w ostatni czwartek, że czuje się w pełni odpowiedzialny za to, że "nie zareagował odpowiednio szybko na to, co się stało" w związku z corhydronem. Zaznaczył, że w całej sprawie trzymał się ściśle procedur, które nie przewidują poinformowania ministra zdrowia o wycofaniu określonego leku z obrotu.
Zapewniał, że o wycofaniu corhydronu z obrotu poinformował określone w prawie instytucje, w tym - prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych oraz producenta leku - jeleniogórską Jelfę.
Niewójt już 11 października miał informacje o partii corhydronu, która zamiast tego leku zawiera specyfik stosowany do znieczulania podczas operacji. Chodzi o partię corhydronu o nr 010705, pochodzącą z 2005 r. Na leku jest podana data ważności: lipiec 2009 r.
Produkt przebadano w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego (NIZP), a jego protokół z 31 października był "alarmujący". Według szefa NIZP prof. Zbigniewa Fijałka, protokół ten do 3 listopada trafił zarówno do producenta leku - jeleniogórskiej Jelfy, jak i do GIF. Niewójt wydał decyzję o wstrzymaniu wytwarzania i obrotu partii leku. Nie poinformował o tym ministra zdrowia.
Dlatego zgodnie z oczekiwaniami szefa resortu Zbigniewa Religi, w czwartek rano podał się do dymisji. Premier Jarosław Kaczyński oświadczył, że dymisja zostanie przyjęta. Zdymisjonowane ma zostać również całe kierownictwo Inspektoratu.
O postępowaniu w przypadku wycofywania leku z obrotu mówi rozporządzenie ministra zdrowia z 30 kwietnia 2004 r. w sprawie sposobu zgłaszania incydentów medycznych oraz dalszego postępowania po ich zgłoszeniu. Akt ten mówi, że incydent medyczny zgłasza się niezwłocznie prezesowi Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.
Dokument mówi, że to przede wszystkim na wytwórcy wyrobów medycznych leży obowiązek informowania o niepożądanym działaniu leku.
"Wytwórcy wyrobów medycznych, autoryzowani przedstawiciele, dystrybutorzy, importerzy, podmioty odpowiedzialne za wprowadzenie do obrotu wyrobu medycznego, zakłady opieki zdrowotnej, personel medyczny, organy inspekcji oraz ośrodki prowadzące systemy zewnętrznej kontroli jakości laboratoriów diagnostycznych dokonują zgłoszenia na formularzu incydentu medycznego (...) za pomocą faksu lub e-mailem, a następnie w formie pisemnej przesyłką pocztową lub osobiście" - mówi dokument.
Zgłoszenie musi zawierać szczegółowe informacje o incydencie, m.in. to, gdzie się wydarzył, jak przebiegał, jakie były jego skutki. Następnie zgodnie z procedurą, wytwórca lub autoryzowany przedstawiciel leku (jego importer) niezwłocznie wszczynają "działania ustalające przyczynę jego zaistnienia, w tym przeprowadzają oględziny i badania dotyczące incydentu medycznego".