PolskaPremier żąda wyjaśnień od ABW w sprawie "Antykomora"

Premier żąda wyjaśnień od ABW w sprawie "Antykomora"

Premier Donald Tusk oczekuje, że jeszcze dziś Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego złoży pisemne wyjaśnienia w związku z akcją wobec administratora strony antykomor.pl.

Premier żąda wyjaśnień od ABW w sprawie "Antykomora"
Źródło zdjęć: © PAP

23.05.2011 | aktual.: 23.05.2011 19:57

Szef rządu, komentując przeszukanie mieszkania autora serwisu Antykomor.pl, powiedział, że czasami służby zachowują się nieadekwatnie do sytuacji. - Dla mnie to też było przykre zaskoczenie, że w takiej sprawie używa się tak nieadekwatnych środków. Będę oczekiwał jeszcze dzisiaj, i to na piśmie, na wyjaśnienia, dlaczego takie środki zastosowano - powiedział Tusk.

Dodał, że najwyższy czas zmienić przepisy chroniące polityków. - Usuniemy przepisy umożliwiające nadgorliwość polskich służb - zapowiedział premier. W jego ocenie, można przeprowadzić szybką dyskusję w parlamencie, na ile znieważanie innych ludzi powinno podlegać karze, ale - jak stwierdził - nie powinno być różnicowania polityków i innych ludzi.

- Prawa ludzi do ochrony dobrego imienia powinny być takie same, niezależnie od tego jakie funkcje się sprawuje w życiu publicznym. Myślę, że co do tej zmiany wszyscy będą w parlamencie zgodni, bo po raz kolejny widać, że to budzi więcej negatywnych emocji i uzasadnionych obaw, że służby państwowe mogą przesadzić - podkreślił premier.

W ocenie szefa polskiego rządu, wszyscy czasami mają wrażenie, że służby w Polsce zachowują się nadgorliwie, nawet jeśli - jak podkreślił - starają się działać zgodnie z prawem i nie mają złych intencji.

Tusk odniósł się także do sobotniej wypowiedzi Zbigniewa Girzyńskiego (PiS), który w "Faktach po faktach" stwierdził, że wielce prawdopodobnym jest, że premier inspirował działania ABW ws. strony antykomor.pl. - Takie aluzje złośliwe i niemądre niektórych polityków opozycji i PiS-u, że to Tusk na pewno stoi za akcją ABW w sprawie strony antykomor.pl, uważam za taką typową opozycyjną złośliwość. Każdy kto mnie zna wie, że to jest absurd. O całej sprawie dowiedziałem się po tym, jak cała sprawa znalazła swój finał w tej niefortunnej akcji ABW - zapewnił Tusk.

Podkreślił, że sam przeglądając internet często napotyka na działania, które godzą w jego dobre imię, ale - jak oświadczył - nigdy nie pomyślał, żeby w tej sprawie zajmować stanowisko urzędowe czy prawne.

Według Agencji administrator strony antykomor.pl mógł dopuścić się przestępstwa znieważenia prezydenta Rzeczypospolitej. ABW w ocenie prawnej przesłanej mediom wskazuje, że znieważające wobec Bronisława Komorowskiego są gry komputerowe i zdjęcia zamieszczone na stronie antykomor.pl.

Prokuratura w Tomaszowie Mazowieckim, skąd pochodzi autor strony antykomor.pl, prowadzi postępowanie w sprawie podejrzenia, czy nie doszło publicznego znieważania prezydenta. Zarazem Bartosz Kownacki, adwokat Roberta Frycza, zapowiada, że zwróci się do Prokuratora Generalnego oraz Rzecznika Praw Obywatelskich o zbadanie sprawy.

Do akcji ABW doszło w środę o 6.00 rano 18 maja. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zarekwirowała laptop i przeszukała mieszkanie Roberta Frycza.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (844)