PolskaPremier: wejście Oleksego do rządu wzmacnia gabinet

Premier: wejście Oleksego do rządu wzmacnia gabinet

Niewątpliwie wejście Józefa Oleksego do
rządu wzmacnia gabinet; to jest od strony merytorycznej bardzo
dobre rozwiązanie - uważa premier Leszek Miller, który zwrócił się
do prezydenta o powołanie Oleksego na wicepremiera i szefa MSWiA.

21.01.2004 | aktual.: 21.01.2004 14:28

"Znając wyobraźnię, wytrwałość, energię Józefa Oleksego bardzo liczę, że wiele jego pomysłów, które były publicznie przedstawiane, teraz będą skutecznie realizowane" - powiedział premier dziennikarzom w Sejmie.

Oleksy nadal żyje

Zapytany o opinie, że włączając Oleksego do rządu umiejętnie pozbył się swego głównego oponenta, Miller powiedział: "Jak to pozbyłem się? Przecież Józef Oleksy nadal żyje i będzie prowadził aktywną działalność. (...) Proszę nie doszukiwać się jakichś diabolicznych podtekstów w tej propozycji" - dodał.

Premier powiedział, że pomysł wejścia Oleksego do rządu nie pojawił się nagle, że rozmawiali o tym już "jakiś czas temu", natomiast ostateczna decyzja zapadła we wtorek. "Serdecznie proszę, żeby nie traktować tej decyzji w kategoriach jakiejś gry personalnej. Józef Oleksy - jestem o tym głęboko przekonany - będzie znakomitym ministrem spraw wewnętrznych i administracji" - dodał Miller.

Premier zapewnił, że decyzję dotyczącą Oleksego, jak wszystkie tego typu, konsultował z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim. "Nie chciałbym się narazić na sytuację, w której prezydent może odraczać moment podejmowania decyzji. Proszę pamiętać, że to prezydent wręcza nominację" - powiedział premier.

Pomysł różnych polityków

Miller zapytany, czy powierzenie Oleksemu funkcji w rządzie to był jego autorski pomysł, Miller powiedział że "jest to pomysł, w którym brali udział różni politycy". Dodał jednak, że bardzo mu zależało, aby tak się stało, bo jest głęboko przekonany, iż wejście Oleksego wzmacnia rząd.

Premier poinformował też, że zamierza powierzyć Oleksemu bardzo rozległy obszar związany z koordynacją i nadzorem przygotowań administracji do integracji z UE. Podkreślił, że to bardzo odpowiedzialna praca i Oleksy, ze względu na jego doświadczenie w tych sprawach, "idealnie nadaje się, by tę misję wypełnić".

Do tej pory Oleksy należał w gronie polityków SLD do krytyków działań i stylu prac premiera i rządu. Miller powiedział, że stanie się członkiem rządu "nie oznacza konieczności mówienia tak samo na każdy temat. (...) Ale to, co do tej pory Józef Oleksy mówił o mnie i to, co ja mówiłem o Józefie Oleksym, naprawdę nie przekroczyło granicy, poza którą współpraca jest niemożliwa. I tak będzie dalej" - zapewnił premier.

Logiczna decyzja

Według Millera we wtorek Oleksy zadeklarował, iż zrezygnuje z szefowania mazowieckiemu SLD, i taka decyzja jest - dodał - logiczna. Według niego Oleksy będzie musiał zrezygnować z kilku funkcji, nie będzie np. mógł być nadal szefem sejmowej Komisji Europejskiej.

Zdaniem premiera Oleksy nie stawiał warunku, że zostanie szefem MSWiA jeśli równocześnie otrzyma funkcję wicepremiera. "Od samego początku oferowałem połączenie tych dwóch funkcji. Jeśli bowiem Józef Oleksy ma koordynować dodatkową problematyką, nie wynikającą tylko z kompetencji ministra spraw wewnętrznych i administracji, to oczywiste, że musi pełnić urząd wiceprezesa Rady Ministrów" - powiedział Miller.

Na pytanie, czy na dokooptowaniu Oleksego do rządu skończyły się zmiany w rządzie, czy też o jakichś jeszcze myśli, premier powiedział jedynie, że "na wszystko przychodzi pora".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)