Premier Tusk udał się z wizytą do Stanów Zjednoczonych
Premier Donald Tusk odleciał w niedzielę do
Stanów Zjednoczonych samolotem rejsowym relacji Warszawa-Nowy
Jork.
09.03.2008 | aktual.: 09.03.2008 18:14
Mam zamiar rozmawiać bardzo otwarcie i przyjaźnie, i twardo wtedy, kiedy trzeba. To dobry moment, żeby rozmawiać o gwarancjach bezpieczeństwa dla Polski i strategicznej współpracy - powiedział premier przed odlotem.
Prawdopodobnie nie zostanie natomiast poruszony temat wiz dla Polaków.
Nie chcę rozmawiać o wizach, chcę skutecznie załatwić kwestię wiz. Chcę, żeby za czasów mojej kadencji problem został rozwiązany a nie obgadywany po raz kolejny - powiedział Tusk przed odlotem.
Premier pytany, kiedy można oczekiwać końca negocjacji z USA w sprawie tarczy antyrakietowej, powiedział: Nie znamy daty finału negocjacji na temat instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce. Amerykanie znają nasze oczekiwania i to zrozumienie polskich oczekiwań powoli nabiera kształtów bardziej obiecujących, ale wskazywanie dziś jakiejkolwiek daty byłoby przedwczesne.
Premier powiedział, że oczekuje pełnego wyjaśnienia stanowisk Polski i Stanów Zjednoczonych. Sojusznicy muszą się dobrze rozumieć, szczególnie wtedy, kiedy mają do zrealizowania tak trudny projekt jak ewentualna instalacja w Polsce tarczy antyrakietowej - mówił przed wylotem premier.
Tusk powiedział też, że będzie rozmawiał z Bushem o kwestiach energetycznych, wschodnim wymiarze polityki Unii Europejskiej oraz stosunkach z Rosją.
Donald Tusk w USA spotka się m.in. z prezydentem USA George'em W. Bushem. Główne tematy rozmów to: tarcza antyrakietowa, sytuacja w Iraku i Afganistanie oraz współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa.
Inne tematy rozmów to: sytuacja w Kosowie, w Rosji po wygranej w wyborach prezydenckich Dmitrija Miedwiediewa oraz euroatlantyckie aspiracje Ukrainy i Gruzji.
Program wizyty w Waszyngtonie przewiduje spotkanie w poniedziałek o godz. 10.15 rano czasu lokalnego z prezydentem Bushem. W Białym Domu w rozmowach z polskim gościem mają uczestniczyć także sekretarz stanu Condoleezza Rice i doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Stephen Hadley.
Premier ma też złożyć wieniec na narodowym cmentarzu wojskowym Arlington, oraz spotkać się z przedstawicielami środowisk i organizacji żydowskich.