Premier Tajlandii dał się nabrać. "Putin mówi po tajsku"
Wystarczyło, że Władimir Putin skinął głową i powiedział "khop khun khap", a już w świat poszła wiadomość, że prezydent Federacji Rosyjskiej mówi płynnie po tajsku. Premier Tajlandii Settha Thaweesin był tak podekscytowany podziękowaniami w rodzimym języku Tajów, że natychmiast powiadomił o tym rodaków.
"Zaprosiłem pana prezydenta do odwiedzenia Tajlandii w przyszłym roku, a on odpowiedział skinieniem głowy i zwrotem po tajsku: "khop khun khap"(dziękuję). Fakt, że pan prezydent może mówić po tajsku, świadczy o bliskiej znajomości i dobrych stosunkach z naszymi poprzednimi przywódcami oraz o wielu innych dobrych rzeczach dla obu krajów" - zawiadomił premier niezwłocznie, zanim jeszcze zdążył wrócić do ojczyzny.
Do tej wymiany uprzejmości, która w wyobraźni premiera urosła do obszernej rozmowy, w której Putin miał wykazać się elokwencją i znajomością obcego języka, doszło podczas spotkania przywódców kilku państw w Pekinie. Settha Thaweesin zaprosił rosyjskiego dyktatora do złożenia wizyty w Królestwie Tajlandii w 2024 roku., a ten tylko podziękował.
Premier Tajlandii podkreślił w swojej relacji, że przyjazne stosunki między Moskwą a Bangkokiem trwają już ponad 125 lat. Prezydent Rosji miał też dać podkreślać, że między obydwoma krajami utrzymują się i rozwijają stosunki handlowe, więzi kulturalne i współpraca w wielu innych obszarach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjski prezydent zauważył ponadto, ze Tajlandię odwiedziły w ostatnim czasie miliony rosyjskich turystów. Thaweesin zwrócił uwagę, że jego kraj idzie gościom na rękę - w Bangkoku zadecydowano o wydłużeniu okresu bezwizowego dla Rosjan z 30 do 90 dni.
"Odbyliśmy bardzo dobrą rozmowę" - podsumował premier Tajlandii. Portal informacyjny Nation, którego korespondent towarzyszy premierowi w podróży, skomentował, że politycy omawiali tez sprawy bezpieczeństwa obu krajów, wspomnieli o możliwości zwiększenia rosyjskich inwestycji w tajską gospodarkę. Portal dodał także, że terminy odwiedzin Putina w Tajlandii zostaną dopiero ustalone.
