ŚwiatPremier: reprywatyzacja przez zwrot 15-20% wartości mienia

Premier: reprywatyzacja przez zwrot 15‑20% wartości mienia

Premier Donald Tusk powiedział,
że nie wyobraża sobie, aby prezydent Lech Kaczyński mógł zawetować
ustawę reprywatyzacyjną. Premier powiedział też, że ci, którzy
utracili mienie otrzymają najprawdopodobniej zwrot około 15-20% jego wartości.

10.04.2008 | aktual.: 11.04.2008 09:43

Premier zapowiedział, że projekt ustawy będzie gotowy w czerwcu, a przegłosowany przez parlament - w listopadzie

Staramy się otwarcie i możliwie mówić: 15, może 20%, może trochę mniej, przez długie, długie lata, ale będziemy spłacać tym wszystkim, którzy utracili mienie. Natomiast nie spodziewajcie się państwo rewolucji własnościowej- powiedział polskim dziennikarzom szef rządu, który przebywa z wizytą w Izraelu.

Pytany, czy prezydent Lech Kaczyński mógłby zawetować ustawę reprywatyzacyjną, odparł: Nie wyobrażam sobie, aby ktokolwiek przyzwoity i uczciwy w Polsce mógł zablokować ustawę, która oddaje ludziom ukradzioną własność. Tutaj nikt nikomu łaski nie robi. Ja chcę jakby trochę zadośćuczynić tym, którzy tak długo czekają, ale wszyscy powinniśmy się właściwie w Polsce wstydzić, że tak długo to trwa. Sprawiedliwość musi być w tej kwestii po stronie ludzi - powiedział szef rządu.

Tusk podkreślił, że reprywatyzacja nie może objąć 100% wartości utraconego mienia. Jeżeli ktoś mówi: oddam wszystko, to znaczy, że tak naprawdę mówi, iż zabierze komuś to, co jest dzisiaj jego własnością. Reprywatyzacja pod hasłem "oddamy wszystko" byłaby oszustwem, złudną obietnicą. A ja chciałbym ten proces zamknąć, on już zbyt długo jest bez finału - powiedział premier.

Pytany, ile lat może potrwać reprywatyzacja, Tusk odparł, że należy najpierw obliczyć jej koszta, tak aby przeprowadzić ją bezpiecznie i na miarę naszych możliwości finansowych. W czerwcu będzie wiadomo, jaki czas spłaty zaproponujemy, ale na pewno będzie to bardzo długi czas.

Donald Tusk zaprzeczył, pytany, czy rozważa możliwość reprywatyzacji lasów państwowych. Nie przewidujemy lasów państwowych ani do prywatyzacji, ani do reprywatyzacji. Pojawiają się różne głosy wskazujące na mienie, jakie powinno podlegać reprywatyzacji. Ale uznaliśmy, że lasy państwowe powinny być wspólnym dobrem - mówił.

Premier podkreślił, że jeśli częścią utraconego majątku danej osoby był las, to będzie ona podlegała takiej samej procedurze reprywatyzacji co pozostałe.

My przede wszystkim chcielibyśmy, aby reprywatyzacja polegała na realizacji roszczeń w postaci wypłaty odszkodowania w pewnym procencie, żeby to były pieniądze. Restytucja mienia, jak czasami nazywa się reprywatyzację jest w Polsce niezwykle trudna, praktycznie niemożliwa, biorąc pod uwagę bardzo skomplikowaną przeszłość i prawne stosunki własnościowe- dodał.

Marta Łazowska

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)