Premier przekazał 11,6 mln zł na usuwanie skutków powodzi

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zagrozenie-powodziowe-w-polsce-6038636688917633g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/zagrozenie-powodziowe-w-polsce-6038636688917633g )
Zagrożenie powodziowe w Polsce

To dotyczy także sposobu rozumienia państwa. Na pewno te słowa, które kiedyś padły: "Nie ubezpieczyli się, więc sami są sobie winni" - to nie będą słowa wyznaczające naszą politykę, naszą postawę - mówił premier Kaczyński.

Nasza koncepcja państwa jest koncepcją państwa, które te swoje obowiązki wykonuje i nie zwala ich na nikogo innego - podkreślił.

Premier zaznaczył, że "potrzebna jest współpraca, ale państwo nie powinno w żadnym wypadku mówić, że tego rodzaju zadania (związane m.in. z zabezpieczeniem przed powodziami i usuwaniem ich skutków - PAP) są zadaniami samorządów". To są wspólne zadania, ale głównie - zadania państwa. Państwo powinno szukać środków na te przedsięwzięcia - podkreślił J. Kaczyński.

Wręczone w sobotę promesy były kolejną transzą w tym roku, które otrzymały podkarpackie samorządy.

Poprzednie dwie wyniosły 18,3 mln zł oraz 22,1 mln zł. Natomiast w 2006 r. promesy opiewały na kwotę 34 mln zł - powiedział rzecznik wojewody podkarpackiego, Krzysztof Rokosz.

Po spotkaniu z samorządowcami premier miał odprawę z wojewodami pięciu województw, które w ostatnich dniach dotknęła powódź. Spotkał się z wojewodami: podkarpackim, małopolskim, śląskim, opolskim i dolnośląskim.

Potem odwiedził mieszkańców jasielskiego osiedla Gądki, gdzie trwa budowa wałów przeciwpowodziowych. Wały na Ropie i Wisłoce mają liczyć 11 kilometrów. Przez wiele lat budowa wałów była odwlekana. Ich budowa rozpoczęła się w ubiegłym roku. Na spotkanie przyszło ok. dwustu osób.

To osiedle nie musi być zalewane, nie musiało być zalewane. Nie może być tak, że ze stu różnych względów władza mówiła że nie można. Myśmy pokazali, że można - mówił premier na spotkaniu z mieszkańcami.

Wszystko, co wiąże się z życiem na co dzień, z poczuciem bezpieczeństwa, że jest bezpiecznie, że jest lekarz, że jest godna emerytura, to wszystko należy do obowiązków państwa. Wszystko robiliśmy, aby tak się stało - zaznaczył J. Kaczyński.

Jeśli uzyskamy poparcie, to będziemy szli tą drogą - zapewnił.

Te dwa lata były tylko początkiem, trudnym początkiem tej drogi. Jej symbolem jest ten wał, którego przez lata nie można było wybudować - podkreślił.

Premier wyraził przekonanie, że w przedterminowych wyborach parlamentarnych otrzyma poparcie społeczeństwa. Wierzę, że ta nasza droga doprowadzi nas do punktu, w którym powiemy, że mamy dobre państwo - powiedział.

W Jaśle premier Kaczyński przebywał wraz z ministrem spraw wewnętrznych i administracji Władysławem Stasiakiem oraz wiceszefem MSWiA Pawłem Solochem.