Premier powołał komisję w związku z listem Dorna
Jarosław Kaczyński powołał komisję
do wyjaśnienia spraw, które stały się przyczyną wystąpienia
wicepremiera Ludwika Dorna do szefa rządu z prośbą o udzielenie mu
urlopu - poinformował w programie TVN24 szef klubu PiS Marek Kuchciński.
Informację tę potwierdził rzecznik rządu Jan Dziedziczak, ale nie chciał mówić o szczegółach.
Kuchciński nie wie, kto wejdzie w skład komisji, ale jest przekonany, że będzie ona na tyle obiektywna, żeby nikt nie miał zastrzeżeń do jej prac.
To jest kwestia m.in. przeanalizowania różnych wypowiedzi medialnych, aby ocenić, czy rzeczywiście te zastrzeżenia, które ogłosił pan premier Dorn mają podstawy - powiedział Kuchciński. Polityk wierzy, że Dorn po urlopie wróci do pracy w rządzie.
Jestem też przekonany, że zostaną wyjaśnione formułowane w mediach zastrzeżenia względem policji i Centralnego Biura Śledczego, a pośrednio - jak Ludwik Dorn uznał - także względem niego. Uważam, że jest to jedna z najbardziej nieskazitelnych postaci, polityków, naszych czasów w ogóle, ostatnich kilkunastu lat - oświadczył Kuchciński.
Dorn, do niedawna szef MSWiA, napisał list do premiera, w którym przywołał m.in. artykuł w "Rzeczpospolitej" i wypowiedzi jego następcy w resorcie spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka, podważające - zdaniem wicepremiera - jego dobre imię.
"Rz" w artykule pt. "Dymisja z podejrzeniami w tle" z 10 lutego pisała o niejasnych powiązaniach zastępcy Komendanta Głównego Policji gen. Waldemara Jarczewskiego z Henrykiem Stokłosą, poszukiwanym obecnie listem gończym. "Rz" napisała, że wątek tych relacji miało badać nadzorowane przez Jarczewskiego Centralne Biuro Śledcze.
Wicepremier zwrócił się do szefa rządu o wszczęcie wobec niego i jego współpracowników co najmniej dwóch postępowań wyjaśniających. Pierwsze miałoby dotyczyć wiedzy o rzekomych powiązaniach gen. Waldemara Jarczewskiego z Henrykiem Stokłosą oraz roli Dorna, Bieńkowskiego i Marca w tej sprawie.
Dorn domaga się ustalenia, czy Marzec lub jakikolwiek inny funkcjonariusz wiedzieli o "możliwości powiązań" Jarczewskiego ze Stokłosą oraz czy "o stanie spraw" zostali poinformowani on jako szef MSWiA, Bieńkowski - ówczesny Komendant Główny Policji, Kaczmarek - ówczesny Prokurator Krajowy i Zbigniew Ziobro jako minister sprawiedliwości.
Dorn domaga się również postępowania wyjaśniającego dotyczącego zaniechań policji w walce z najpoważniejszymi przestępstwami, w tym szczególnie wyjaśnienia odmowy przez warszawskie CBŚ wsparcia prokuratury w rozpracowywaniu tzw. układu warszawskiego.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Janusz Kaczmarek oświadczył w programie "Kropka nad i" w TVN24, że postępowania wyjaśniające, których w swoim liście do premiera domaga się Ludwik Dorn, powinny być przeprowadzone.