Premier Portugalii spóźnił się godzinę na papieską audiencję
Premier Portugalii Jose Manuel Durao
Barroso spóźnił się ponad godzinę na audiencję u Jana
Pawła II. Mimo spóźnienia audiencja trwała około dwudziestu minut i - jak zauważyli obecni w papieskiej bibliotece dziennikarze - przebiegła
w nadzwyczaj serdecznej atmosferze.
25.11.2003 | aktual.: 25.11.2003 15:47
Znaczne opóźnienie wizyty premiera Portugalii w Watykanie wynikło z przyczyn technicznych. Samolot premiera, już po starcie z lotniska w Lizbonie, musiał zawrócić i przejść dodatkową kontrolę niektórych urządzeń pokładowych.
Jan Paweł II i premier Durao Barroso na początku spotkania przez kilka minut rozmawiali w cztery oczy po portugalsku, bez pomocy tłumacza. Watykańscy komentatorzy przypuszczają, że rozmowa mogła dotyczyć zapisu o wartościach chrześcijańskich w preambule do konstytucji europejskiej, ponieważ jednak spotkanie miało charakter prywatny watykańskie Biuro Prasowe nie wydało na jego temat żadnego szczegółowego komunikatu.
Później do biblioteki papieskiej wprowadzona została małżonka premiera, minister spraw zagranicznych Portugalii pani Teresa Gouveia oraz towarzyszące osobistości.
Jak zwrócili uwagę dziennikarze obecni podczas tej części audiencji, papież szczególnie serdecznie zwracał się do małżonki premiera oraz do minister spraw zagranicznych Portugalii.
Na zdjęciach upamiętniających spotkanie Jan Paweł II trzyma za ręce siedzących po obu jego stronach premiera Durao Barroso i jego małżonkę.(iza)