Premier o ptasiej grypie: wszystko jest pod kontrolą
Przebywający w Gorzowie
Wielkopolskim premier Kazimierz Marcinkiewicz, poproszony o komentarz w związku z informacjami o wykryciu ptasiej grypy
u kilku łabędzi w Toruniu, podkreślił, że "wszystko jest pod
kontrolą".
05.03.2006 11:10
Ptasia grypa jest chorobą ptaków. Nie ma żadnego zagrożenia dla ludzi, szczególnie tych, którzy przestrzegają podstawowych zasad w takich przypadkach określonych. Wszystkie służby pracują - także na miejscu - powiedział Marcinkiewicz.
Może się zdarzyć, że takich przypadków ptasiej grypy, jak w Toruniu, będzie w Polsce więcej. Musimy do tego podejść bardzo spokojnie, bo powtarzam raz jeszcze: to jest choroba ptaków - powiedział Marcinkiewicz.
Szef rządu zapytany o to, czy pojedzie do Torunia, powiedział: jestem zawsze tam, gdzie jest taka potrzeba, żeby premier był.
Marcinkiewicz zapewnił, że rząd jest przygotowany do sytuacji w jakiej, w związku z pojawieniem się w Polsce ptasiej grypy, może znaleźć się gospodarka. Wszystkie działania, które w tej chwili czynimy, czynimy po to, by nie były zagrożone hodowle drobiu w Polsce - powiedział premier.