Premier: nie słyszałem ostatnio o żadnych sukcesach CBA
Premier Donald Tusk powiedział, że nie czytał listu, jaki skierował do niego szef CBA Mariusz Kamiński. W liście otwartym Kamiński wzywa Tuska, aby ten "przerwał milczenie przyzwalające na szkalowanie CBA".
Mam chwilami wrażenie, że minister Kamiński udał się na długi urlop nie informując mnie o tym. Wołałbym, żeby meldował opinii publicznej o kolejnych sukcesach CBA, a nie o tym, jakie listy do mnie pisze, bo nie do tego został powołany - powiedział premier dziennikarzom na pokładzie samolotu lecącego do Paryża.
Donald Tusk dodał, że liczy na "bardzo dobre efekty pracy CBA dopóki nie podejmiemy innych decyzji".
Przykro mi, że w ostatnich tygodniach nie usłyszałem o żadnych sukcesach CBA. Czekam - po zmianie rządu - na równie energiczną działalność antykorupcyjną jak przed wyborami - powiedział szef rządu.
W liście do premiera Kamiński napisał, że sekretarz stanu Julia Pitera prowadzi bezprecedensowe i nieuprawnione ataki na CBA, a jego milczenie jest milczącym przyzwoleniem na takie działanie. Chce, by premier wyegzekwował przestrzeganie przez Piterę przyzwoitości i rzetelności.
Kamiński zapowiedział też, że nie zamierza podawać się do dymisji i wywieszać "białej flagi". Poinformował natomiast, że złożył prywatny akt oskarżenia przeciw Piterze za zniesławienie go; złożył też pozwy do sądu przeciw niej - za naruszanie jego dóbr osobistych.