Premier: na razie bez komisarza w Warszawie
Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że postanowieniu wojewody o
wygaszeniu mandatu prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz nie
została nadana klauzula natychmiastowej wykonalności, a sprawa
będzie czekała na uprawomocnienie.
06.03.2007 15:25
Gdyby decyzji wojewody nadano tę klauzulę, premier miałby prawo już teraz powołać w stolicy komisarza. Wojewoda mazowiecki Jacek Sasin wygasił mandat prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz (PO) w związku ze zbyt późnym złożeniem przez nią oświadczenia majątkowego dotyczącego działalności gospodarczej jej męża.
Premier podkreślił, że decyzja wojewody jest "wykonaniem prawa". Nie została podjęta odpowiednia decyzja przez Radę (Warszawy - o wygaśnięciu mandatu), chociaż Rada miała obowiązek podjąć taką decyzję, to podejmuje ją wojewoda - powiedział J.Kaczyński.
Co do natychmiastowej wykonalności tej decyzji, bo tylko wtedy byłby wprowadzony komisarz, to analiza, którą przeprowadził wojewoda, a ja się z tym zgadzam, jest następująca: jest przesłanka, aby wprowadzić natychmiastową wykonalność, bo oczekiwanie na wybory, stan tymczasowości powinien być możliwie jak najkrótszy. Ale z drugiej strony, ponieważ wprowadzenie tego byłoby pewnie związane z ostrymi konfliktami, wobec tego jest też przesłanka negatywna - powiedział premier na konferencji prasowej.
Krótko mówiąc, wyszło na zero i nie wprowadzono tego aktu (klauzuli natychmiastowej wykonalności) - zaznaczył J.Kaczyński.
Od decyzji wojewody o wygaśnięciu mandatu przysługuje odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w I instancji i do NSA - w drugiej.
W ocenie premiera, uprawomocnienie decyzji wojewody nastąpi pewnie po kilku miesiącach. Jeżeli po drodze nie wystąpi nic nadzwyczajnego, to wtedy będziemy mieli sprawę wyborów za kilka miesięcy. Wobec tego nie musimy mieć w tej chwili kandydata na komisarza. Tej sprawy jeszcze nie rozpatrywaliśmy - powiedział.
Konsekwencją utraty mandatu przez prezydenta miasta (burmistrza i wójta) jest przeprowadzenie powtórnych wyborów. Podczas niedawnej Rady Krajowej Platformy Gronkiewicz-Waltz zadeklarowała, że jeśli do tego dojdzie, wystartuje w nich.