Premier mówił o "efektach pobocznych powodzi". "Zjawisko nagminne"

- Rozmawiam z powodzianami, którzy zaczynają sprzątać swoje zalane domostwa, więc potrzebują np. obuwia czy rękawic. Idą do sklepu i dowiadują się, że to, co mają kupić jest dwa razy droższe, niż przed powodzią - powiedział Donald Tusk na sztabie kryzysowym we Wrocławiu. Jak dodał premier, "podobno jest to zjawisko nagminne".

Donald Tusk, Tomasz Siemoniak, W�adys�aw Kosiniak-Kamysz
Maciej Kulczy�ski
alert, deszcze, ekstremalne opady, kryzysowy kryzysowego, narada, odprawa, opady deszczu, ostrze�enie, podtopie�, pogoda, sztab kryzysowy, sztab sztabu, ulewa, ulewy, zagro�enieDonald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | Maciej Kulczy�ski
Aleksandra Wieczorek

Podczas kolejnego zebrania sztabu kryzysowego we Wrocławiu Donald Tusk mówił o problemach, które są "efektami pobocznymi powodzi, ale bardzo źle odbieranymi przez ludzi i bardzo dla nich dotkliwymi".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężne zniszczenia. Głuchołazy po powodzi

Tusk: Rzeczy, które są potrzebne, nagle stały się wyraźne droższe

- Rozmawiam z powodzianami, którzy starają się jakoś przetrwać i zaczynają sprzątać swoje zalane domostwa, więc potrzebują np. obuwia czy rękawic. Idą do sklepu i dowiadują się, że to, co mają kupić jest dwa razy droższe, niż przed powodzią - powiedział premier.

Jak dodał, "podobno jest to zjawisko nagminne". - Te rzeczy, które są potrzebne ludziom w związku z powodzią, nagle stały się wyraźne droższe - podkreślił Tusk.

- Producenci lub hurtownicy zaczynają korzystać z tej dramatycznej sytuacji, kiedy nagle radykalnie zwiększył się popyt. Poprosiłem UOKiK, żeby sprawę zbadać natychmiast szczegółowo i żeby ta kontrola umożliwiła nam skuteczną ochronę konsumenta - ludzi, którzy stają się nie tylko ofiarami powodzi, czasami samotności, ale też ofiarami chciwości innych - przekazał szef rządu.

Tusk mówił też m.in. o Kłodzku, gdzie "ludzie mają poczucie, że są osamotnieni" i "to nie jest tylko problem, że znaleźli się w dramatycznej sytuacji, nie mają mieszkania".

- Trochę pochodziłem po ich mieszkaniach, niektóre są zalane do drugiego piętra, de facto są zniszczone i nie ma mowy, żeby tam mieszkać - podkreślał premier, dodając, że osoby te "nie dostały informacji o lokalach zastępczych".

Szef rządu przekazywał również, że "rozmawiał z powodzianami". - Generalnie nie chcą przenosić się do miejsc odległych od Kłodzka, bo to jest ich miejsce i mówią mi otwarcie, patrząc w oczy, że nie chcą opuszczać swoich domostw, bo nie mają poczucia, żeby policja rzeczywiście chroniła te miejsca - mówił też Donald Tusk.

Stan klęski żywiołowej - mapa
Stan klęski żywiołowej - mapa © WP

Czytaj również:

Wybrane dla Ciebie
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami
„Grek” deportowany do Szwecji. Policja mówi o przełomie w walce z gangami
Tusk komentuje atak na biuro PO. Wspomniał o Bąkiewiczu
Tusk komentuje atak na biuro PO. Wspomniał o Bąkiewiczu