Premier Mateusz Morawiecki pisze list do szefa Netflixa. Poszło o serial "Iwan Groźny z Treblinki"

Szef polskiego rządu stanowczo zareagował na serial Netflixa. Autorzy produkcji "Iwan Groźny z Treblinki" - jak twierdzą politycy PiS, Solidarnej Polski i Porozumienia - "kłamliwie sugerują istnienie polskich obozów śmierci".

Premier Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © East News | eastnews
Michał Wróblewski

Na swoim profilu na Facebooku Mateusz Morawiecki oświadczył: "Napisałem list do szefa Netflix pana Reeda Hastingsa w sprawie nieścisłości historycznych w produkcjach filmowych na tej platformie. Być może dla ich twórców to mało znaczące pomyłki, ale są bardzo krzywdzące dla Polski i naszym zadaniem jest stanowczo zareagować. Mam nadzieję, że moje argumenty spotkają się ze zrozumieniem osób zarządzających Netflixem. Poniżej wersja angielska oraz polska mojego listu, oraz mapa Europy z tamtego okresu. Zachęcam do podawania dalej".

Morawiecki
© FB | fb
Morawiecki
© FB | Morawiecki

Serial "Iwan Groźny z Treblinki" na platformie Netflix wywołał prawdziwą burzę. Specjalne oświadczenie wydali działacze Porozumienia. Według członków partii Gowina "autorzy produkcji kłamliwie sugerują istnienie polskich obozów śmierci". Proponują też nakręcenie filmu o "polskich bohaterach wojennych".

"W związku z emisją serialu "Iwan Groźny z Treblinki" na platformie Netflix stanowczo sprzeciwiamy się przedstawianiu zmanipulowanego obrazu rzeczywistości II wojny światowej, niezgodnie z faktami i wiedzą historyczną" - napisali w oświadczeniu działacze partii Jarosława Gowina.

Netflix wyprodukował serial, którego bohaterem jest Iwan Demianiuk (w serialu John Demjanjuk). To ukraiński zbrodniarz wojenny i okrutny strażnik obozu w Trebilince. Demianiuk miał dopuszczać się m.in. obcinania Żydówkom piersi i celowego wpychania dzieci do komór gazowych.

W pierwszym odcinku serialu pokazano współczesną mapę Polski, na której wskazano miasta z obozami śmierci. Nie wspomniano, że w czasie II wojny światowej te tereny były okupowane przez Niemców.

"Widzowie zostali wprowadzeni w błąd - zobaczyli powojenną Polskę i kraje ościenne w zniekształconej formie (...) Brak stosowanego komentarza sprawia, że odbiorcy niezorientowani w historycznych realiach naszej części Europy otrzymują komunikat - "Polacy podczas II wojny światowej, we własnym kraju, tworzyli obozy śmierci'” - podkreślili działacze Porozumienia.

Działacze ugrupowania Gowina dodają, że w serialu pojawiają się również takie sformułowania, jak "nazistowskie obozy w Polsce”, "w Polsce unicestwiono prawie 2 mln Żydów”, które - w ocenie Porozumienia - "manipulują, wprowadzają w błąd i zaciemniają obraz rzeczywistości”.

Autorzy oświadczenia zarzucają też twórcom serialu wybiórcze zastosowanie symbolu swastyki obok obozów zagłady, co może wprowadzać odbiorców w błąd. Ponadto odnotowują błąd w umieszczeniu na mapie niemieckiego obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem, jak również niestaranne przedstawienie obozów znajdujących się na terenie dzisiejszego województwa lubelskiego.

"Domagamy się zaprzestanie emisji serialu na platformie Netflix, do czasu wprowadzenia przez autorów niezbędnych korekt przygotowanych z należytą dla dokumentalistów rzetelnością" - piszą działacze Porozumienia. Zachęcają również do "stworzenia produkcji przedstawiających polskich bohaterów wojennych". - "Tylko prawda jest ciekawa" - podkreślają.

W sprawie serialu emitowanego przez Netflix zamierza interweniować wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Zapowiedział, że we wtorek zwróci się do prezesa IPN o analizę i podjęcie kroków prawnych przeciwko Netfliksowi. Chodzi o słynną ustawę, która zakłada kary za przypisywanie Polsce odpowiedzialności za holocaust i zbrodnie nazistowskich Niemiec.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Wenezuela prosi o pomoc Putina. Zdecydowana reakcja Rosji
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Śmiertelny wypadek. 48-latek potrącony przez ładowarkę
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"