Premier ma "dolegliwości" po wyjeździe do Brukseli
Premier Leszek Miller czuje się lepiej niż
w niedzielę, ale ma dolegliwości związane z wyjazdem do Brukseli -
poinformował dyrektor szpitala MSWiA dr Marek
Durlik.
15.12.2003 | aktual.: 15.12.2003 10:16
Dodał, że te "przemijające dolegliwości", będące odreagowaniem organizmu na napięcia związane z Brukselą, to bóle w okolicy lędźwiowej i w kręgosłupie, pewne trudności w zasypianiu oraz zmęczenie.
Durlik zapewnił, że rehabilitacja premiera odbywa się normalnie - dwa razy dziennie przechodzi on serię zabiegów. "Więcej niż poprzednio pan premier przebywa w pozycji poziomej i takie będzie zalecenie na kilka tygodni" - dodał.
Powtórzył, że pobyt w szpitalu potrwa co najmniej do końca tygodnia, po czym zapadnie decyzja o dalszej formie rehabilitacji - czy premier będzie mógł ją przechodzić w domu i ewentualnie tylko dojeżdżać na pewne zabiegi do szpitala.
Dyrektor dodał, że szefowa doradców premiera Aleksandra Jakubowska w poniedziałek po raz pierwszy od wypadku zrobi kilka kroków. W niedzielę pomyślnie przeszła ona pionizację.