PolskaPremier: Kamiński to polityk, który wykonuje zadanie

Premier: Kamiński to polityk, który wykonuje zadanie

Nie chcę komentować wystąpień b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego, ponieważ uważam, że są wystąpieniami polityka, który wykonuje konkretne zadanie - ocenił premier Donald Tusk.

Premier: Kamiński to polityk, który wykonuje zadanie
Źródło zdjęć: © PAP

27.10.2009 | aktual.: 27.10.2009 18:54

Donald Tusk mówił: - Nie wypada, żeby premier publicznie prostował informacje, czy opinie, czy rewelacje człowieka, który ma jakieś własne powody, żeby interpretować rzeczywistość w sposób bardzo oryginalny.

Premier zaznaczył, że jeżeli mechanizm tzw. tarczy antykorupcyjnej "nie działał perfekcyjnie", to było to wynikiem tego, że "CBA nie działa perfekcyjnie". - Jeśli chodzi o informacje dotyczące prywatyzacji, w tym także sektora stoczniowego, chcę powiedzieć, że tylko jeden resort - minister skarbu - przesłał w związku z przekształceniami do CBA, mniej więcej od początku roku, dobre 2000 stron dokumentów różnego typu - podkreślił premier.

- Dokumenty na szczęście są bardziej wiarygodne niż niektórzy urzędnicy i funkcjonariusze. Z tych dokumentów wynika niezbicie, że w sprawie przetargu stoczniowego, jeśli rzeczywiście taką wiedzę miał pan Mariusz Kamiński, szef CBA, to jest rzeczą zaskakującą, że tą wiedzą nie podzielił się z nikim - na pewno nie ze mną i na pewno nie z ministrem skarbu - dodał Tusk.

Wcześniej, na zwołanej przez siebie konferencji b.szef CBA Mariusz Kamiński powiedział, że nie istniał dokument rządowy dotyczący tzw. tarczy antykorupcyjnej a CBA zajęła się sprawą sprzedaży majątku stoczni przy okazji działań związanych z prywatyzacją innych zakładów. Według niego nikt bezpośrednio nie zlecał CBA kontroli w sprawie stoczni.

Tymczasem Centrum Informacyjne Rządu przesłało mediom notatkę Kolegium ds. Służb Specjalnych, która stwierdza, że od początku 2009 r. służby prowadzą działania w ramach "tarczy antykorupcyjnej"; polecenie rozpoczęcia działań, skierowane do szefów służb specjalnych, dotyczyło przekazywania na bieżąco do kancelarii premiera "sprawozdań ze swojej aktywności i osiągniętych rezultatów, niezależnie od przekazywania informacji merytorycznych".

Z notatki wynika, że pierwsze polecenie stworzenia "tarczy" premier Donald Tusk wydał szefom ABW, CBA i SKW na niejawnym spotkaniu Kolegium ds. Służb Specjalnych 8 maja ub. roku. Działania te miały "wyprzedzać decyzje prywatyzacyjne lub rozstrzygnięcia przetargów, m.in. poprzez zidentyfikowanie osób mogących działać na szkodę Skarbu Państwa i odsunięcie ich od procedur, w których uczestniczą".

Polecenie rozpoczęcia działań szefowie służb specjalnych otrzymali 1 grudnia ub.r. Polecenie dotyczyło przekazywania na bieżąco (raz w miesiącu) do kancelarii premiera "sprawozdań ze swojej aktywności i osiągniętych rezultatów, niezależnie od przekazywania informacji merytorycznych". W notatce zaznaczono, że dokumenty takie najczęściej są tajne.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)