"Premier jako samotny jeźdźca z misją do wykonania"
PiS rusza z ofensywą marketingową. Na razie wykupiło kilkaset billboardów w dużych miastach. We wtorek rusza emisja nowego spotu reklamowego. Hasło przewodnie: "Zasady zobowiązują". Zdaniem specjalisty od marketingu politycznego Eryka Mistewicza, PiS chce budować wizerunek premiera - "samotnego jeźdźcy z misją do wykonania".
21.08.2007 | aktual.: 21.08.2007 16:04
Część billboardów już pewno wisi - powiedział Tomasz Dudziński zajmujący się marketingiem partii. Hasło "Zasady zobowiązują" - jak zaznaczył - ma streszczać to co działo się w ciągu kilku ostatnich miesięcy. "Zasady zobowiązują" znaczy tyle, że PiS, premier Jarosław Kaczyński nie mógł tolerować tego co było udziałem niektórych polityków wysokiego szczebla, zarówno związanych z PiS jak i z Samoobroną - podkreślił.
"PiS jest wierne zasadom"
Poseł przypomniał, że z hasłem walki z korupcją PiS szło do poprzednich wyborów. Tym zasadom jesteśmy wierni, nawet jeżeli w konsekwencji mogłoby to oznaczać utratę władzy, nawet jeżeli doprowadziło do rozpadu koalicji rządowej - zaznaczył.
Na tym etapie kampanii na plakatach pojawiać się będzie Jarosław Kaczyński. Na fotografii premier, na tle morza, patrzy w dal, jest bez krawata, w lewej ręce trzyma okulary. W centralnej części plakatu widnieje duży napis "Premier Kaczyński Zasady zobowiązują".
"Albo coś jest czarne, albo białe"
Billboardy mają być utrzymane w czarno białej tonacji, by - jak mówi Dudziński - pokazać, że PiS jest bezkompromisowe w walce z korupcją, niezależnie kogo ona dotyczy. Kiedyś mówiło się o walce z korupcją, ale jak dotykała ona własnych szeregów danego ugrupowania to stosowano inną miarę. Albo coś jest czarne, albo białe - podsumowuje.
Premier jako samotny jeździec z misją
Billboard PiS-u to bardzo dobrze zrobiony graficzny materiał, bardzo przemyślany - ocenił specjalista od marketingu politycznego Eryk Mistewicz.
Jego zdaniem PiS chce budować wizerunek premiera jako charyzmatycznego męża stanu. Taki samotny jeźdźca i misja do wykonania - podkreślił. Bardzo czysty, klarowny przekaz - dodał.
Zdaniem specjalisty, partie zrozumiały już, że wyborców nie zdobywa się programem, czy logo partii, ale wizerunkiem lidera, a formuła czerni i bieli odróżni te billboardy od innych pojawiających się na ulicach.
Spoty w telewizji
We wtorek rusza też kampania telewizyjna, która będzie nawiązywała do billboardu. W spocie ma występować Jarosław Kaczyński, mają być przedstawione najważniejsze dokonania rządu: Że głos Polski liczy się w Europie, że twardo walczymy z korupcją, że ta walka dotyczy także szeregów związanych z obecną władzą - powiedział Dudziński. Krótki film kończy się hasłem "Zasady zobowiązują".
Dlatego robimy to w ten sposób, gdyż w normalnym trybie trudno jest przebić się z pozytywnymi informacjami. Zazwyczaj media karmią się sensacją, jakimiś aferami, jakimiś nierozważnymi, czy wręcz często głupimi wypowiedziami polityków, natomiast my w spotach chcemy przekazać prawdę o rządach Prawa i Sprawiedliwości - zaznaczył polityk PiS.
30 sekundowe spoty mają być emitowane w TVP, TVN i Polsacie do końca tego tygodnia. Co będzie później? Zobaczymy - odpowiada PiS-owski spec od marketingu.
"PiS będzie stosowało zasadę oko za oko"
Pytany, czy ten spot oznacza rozstanie z kampanią negatywną powiedział, że PiS będzie stosowało zasadę oko za oko. Chcemy prowadzić kampanię merytoryczną, chcemy pojedynkować się na fakty, a nie na oskarżenia, natomiast jeżeli inne partie będą prowadziły w stosunku do PiS kampanię negatywną, to w tym przypadku będziemy stosować zasadę starotestamentową - podkreślił.