PolskaPremier Donald Tusk odwiedził klinikę Budzik dla dzieci w śpiączce

Premier Donald Tusk odwiedził klinikę Budzik dla dzieci w śpiączce

Premier Donald Tusk, na zaproszenie fundacji Ewy Błaszczyk Akogo?, odwiedził pierwszą w Polsce klinikę Budzik - dla dzieci po ciężkich urazach mózgu. Powiedział, że będzie starał się uruchamiać dobrą wolę i energię ludzi, instytucji, by chronić tego typu miejsca.

10.12.2013 | aktual.: 10.12.2013 13:12

Premier podkreślał unikatowy charakter placówki. - Takiego drugiego miejsca w Polsce nie ma. Powstało dzięki osobistej energii pani Ewy, lekarzy i rehabilitantów, którzy tu pracują i tych, którzy dawali swój grosz - mówił premier. Zaznaczył, że to determinacja tych osób i nowoczesna medycyna powoduje, że można doprowadzić do wybudzenia dzieci i że mają one szanse na wyleczenie. - Efekty pokazują, że tej nadziei może być więcej - powiedział Tusk.

Tusk: dla rodziców to jest cud

- Będę starał się także uruchamiać energię i dobrą wolę innych ludzi i instytucji. Budzik powinien być takim dobrym wzorcem dla wszystkich. Wierzę w to, że dobra wola, energia, determinacja plus nowoczesność plus trochę środków, także zorganizowanych przez samych zainteresowanych, to może przynieść cudowne efekty - mówił premier. - Domyślam się, że dla rodziców dzieci wybudzonych to jest cud, ale cud, który dzieje się za pomocą wysiłku ludzi (...). Będziemy starali się pamiętać, że takie miejsca warto chronić - dodał premier.

Błaszczyk przypomniała, że jej fundacja, wspólnie z ministerstwem zdrowia, od podstaw opracowała program wybudzania dzieci ze śpiączki w fazie B, wcześniej w naszym kraju nie było takiej jednostki chorobowej. - Jest to jedyna placówka w kraju zbudowana takim zrywem społecznym, stworzona z energii ludzkiej. Została także wsparta środkami europejskimi, odpowiedzialność w tej chwili za to ponosi fundacja, musimy przez pięć lat prowadzić program wybudzania dzieci ze śpiączki. Będziemy tu także prowadzić działalność naukową i starać się o granty, programy, żeby jak najwięcej wiedzy na ten temat zgromadzić - zapewniła Błaszczyk.

Budzik działa w warszawskim Międzylesiu przy Klinice Neurorehabilitacji Centrum Zdrowia Dziecka. Klinikę otwarto w grudniu ubiegłego roku, a od lipca 2013 otrzymała ona kontrakt z NFZ.

W klinice wybudzono już czworo dzieci

W placówce wybudzono już czworo dzieci. Ostatni przypadek miał miejsce w listopadzie - ze śpiączki obudził się 13-letni Dawid, który w sierpniu miał wypadek, a do Budzika trafił we wrześniu. Dzięki leczeniu i intensywnej rehabilitacji dokonał olbrzymich postępów, chodzi oraz komunikuje się z otoczeniem.

Wcześniej w klinice wybudziły się dwie szesnastolatki oraz 9-letnia Wiktoria.

Ostatnio pojawiły się informacje, że klinika ma poważne problemy finansowe. Jej dyrektor Andrzej Lach apelował do NFZ o podwyższenie wyceny świadczeń, ponieważ - jak mówił - poziom finansowania z Funduszu nie wystarcza na utrzymanie placówki. Podkreślał, że warto utrzymać jej funkcjonowanie, ponieważ w ciągu czterech pierwszych miesięcy udało się doprowadzić do wybudzenia czwórki pacjentów.

Dyrektor mazowieckiego oddziału NFZ Adam Twarowski podpisał w poniedziałek aneks do umowy z kliniką Budzik. W aneksie uwzględniono apel i podwyższono wycenę świadczeń.

Arłukowicz: to szczególna placówka

O finansowanie "Budzika" pytany był także minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, który podkreślił, że jest to szczególna placówka. - To pierwszy taki projekt w Polsce, w którym podjęto się bardzo trudnego medycznie zadania, w którym lekarze pracują nad bardzo ciężko chorymi dziećmi - powiedział minister.

- Te pieniądze nie wzięły się nagle. Po długim procesie negocjacji trwającym wiele dni, nie tylko klinika "Budzik", ale inne kliniki, nie tylko w Warszawie, ale w całej Polsce, kończą powoli swój proces negocjacji z NFZ - powiedział Arłukowicz.

O umożliwienie placówce dalszej pracy apelował również do ministra zdrowia i NFZ rzecznik praw dziecka Marek Michalak.

Ewa Błaszczyk rozpoczęła starania o budowę placówki po dramatycznym zdarzeniu; w maju 2000 r. jej córka zapadła w śpiączkę, po tym jak zakrztusiła się tabletką. Błaszczyk powołała fundację Akogo? działającą na rzecz dzieci w śpiączce; w efekcie jej działań powstała klinika.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)