Premier Chin podsumował sesję parlamentu
Kwestie nierównego
udziału społeczeństwa chińskiego w gospodarczym boomie, projekt
międzynarodowej konwencji ws.pokojowego wykorzystania kosmosu,
sprawa Tybetu, Tajwanu oraz stosunków z Japonią zdominowały w
piątek konferencję prasową premiera Chin Wen Jiaobao.
16.03.2007 | aktual.: 16.03.2007 08:16
Wen spotkał się z dziennikarzami by podsumować zakończoną w piątek sesję chińskiego parlamentu - Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, na której m.in. uchwalono ustawę, uznającą własność prywatną jako podlegającą ochronie na równi z własnością zbiorową. Wen Jiabao podkreślając dynamiczny rozwój gospodarczy kraju, jednocześnie zauważył, iż z owoców takiego rozwoju nadal nie korzysta znaczna część mieszkańców Chin. Wskazywał też na potrzebę zwalczania takich plag społecznych jak korupcja a także konieczność ochrony środowiska.
"China Daily" na stronie internetowej na pierwszy plan wysuwa propozycję Wena w sprawie jak najszybszego przyjęcia międzynarodowej konwencji w sprawie pokojowego wykorzystania przestrzeni kosmicznej. Przy tej okazji chiński premier ponownie akcentował pokojową politykę Chin oraz to, że Chiny zdecydowanie występują przeciwko wyścigowi zbrojeń w kosmosie. Odpowiadając na pytania zachodnich dziennikarzy w sprawie wzrostu wydatków budżetowych na zbrojenia, podkreślał iż budżet wojskowy kraju nadal pozostaje niższy od "wielu państw rozwiniętych". Pytanie dziennikarza dotyczyło wzrostu w 2007 r. aż o 17,8%. wydatków Chin na cele wojskowe.
W kwestii Tybetu Wen powtórzył dotychczasową tezę władz chińskich, że Pekin gotów jest nawiązać dialog z duchowym przywódcą Tybetańczyków Dalajlamą pod warunkiem jednak, że zrezygnuje on z wszelkich roszczeń w sprawie niepodległości Tybetu.
Chiński premier podkreślił też, że Chiny zdecydowanie przeciwstawią się jakimkolwiek dążeniom Tajwanu do oderwania od Chin.
W kwestiach polityki zagranicznej Wen Jiabao zapowiedział, iż ma nadzieję, że jego kwietniowa podróż do Japonii prowadzić będzie do "ustanowienia wzajemnie korzystnych strategicznych stosunków".
Trwające dwie godziny wystąpienie chińskiego premiera - jak odnotowuje pekiński korespondent agencji Reutera - pełne było kwiecistych porównań i symbolicznej retoryki, cytatów współczesnych poetów. Mówiąc o nierównym podziale bogactw, wskazywał, iż o postępie floty nie decyduje najszybszy żaglowiec lecz te liczne jednostki, które płyną wolniej. Jeśli zapytacie mnie o szczęście, to odpowiem: zapytajcie o to łąkę w pełnym rozkwicie czy rzekę, która właśnie wydostała się z okowów lodów - mówił. Wskazując na plagi społeczne, ostrzegł, cytując powiedzenie cesarza z epoki Tang: "Woda niesie łódź - może ją jednak także zatopić".