Premier Beata Szydło: orzeczenie TK zostanie opublikowane
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zostanie opublikowane w terminie - powiedziała premier Beata Szydło występując z trybuny sejmowej.
- Krzyczycie i straszycie, przenosicie strach na ludzi, nie tędy droga - mówiła Szydło, zwracając się do opozycji. - Trybunał Konstytucyjny potraktowaliście jako bastion obrony waszego interesu i wpływu - dodała.
- Chcę dzisiaj oświadczyć, że opublikowane zostanie orzeczenie TK, tak jak mówiłam, w terminie, ale jeżeli tak bardzo upominacie się o to orzeczenie, to powiem wam, że w tym orzeczeniu zostało określone, że to wy złamaliście konstytucję, wprowadziliście zmiany, które miały na celu, by sędziowie wprowadzeni z waszego nadania blokowali dobre zmiany, których chcą Polacy i obywatele - powiedziała premier.
Ewa Kopacz zaapelowała do prezesa PiS, by przeprosił Polaków
- Wnoszę o krótkie przerwanie posiedzenia Sejmu, by dać szansę prezesowi największej partii, prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, by przeprosił miliony Polaków, które obraził w ostatni weekend - powiedziała Ewa Kopacz, była premier, odnosząc się m.in. do wystąpienia lidera Prawa i Sprawiedliwości podczas niedzielnego marszu PiS.
Szefowa PO zaapelowała do J. Kaczyńskiego, by "przeprosił Polaków, których nazwał gorszym sortem". - Dzieląc znów, jak za starych czasów, ludzi na gorszych i lepszych - dodała.
- Niech pan przeprosi tych Polaków, o których mówił pan, że mają "niesprawne głowy i niesprawnie myślą", tylko dlatego, że nie popierają pańskiej partii - mówiła Kopacz. - Niech pan przeprosi Polaków za wszystkie obraźliwe i pełne pogardy słowa - apelowała.
Jak przekonywała, "wszyscy Polacy zasługują na szacunek rządzących". - Ludzie honoru umieją powiedzieć słowo "przepraszam" - zaznaczyła.
Po wystąpieniu Kopacz posłowie PO wstali z miejsc, część z nich trzymało w rękach kartki, które utworzyły napis: "Kaczyński przeproś Polaków".
W głosowaniu wniosek Kopacz jednak przepadł. Poparło go 147 posłów, 235 było przeciw, a sześciu wstrzymało się od głosu.
Po byłej premier wnioski formalne próbowali zgłosić posłowie PO Mariusz Witczak (o zmianę regulaminu Sejmu) i Agnieszka Pomaska (o zmianę sposobu prowadzenia obrad). Marszałek Marek Kuchciński (PiS) prosił oboje o opuszczenie mównicy, argumentując, że to nie są wnioski formalne, lecz utrudnianie prowadzenia obrad.
Krzysztof Brejza (PO) wnioskował z kolei o odroczenie posiedzenia i zapoznanie posłów z dokumentem z 2007 r., którego sygnatariusze - jak mówił - m.in. ówczesny premier Jarosław Kaczyński (PiS), deklarowali głębokie przywiązanie do tradycji oraz zasad demokratycznego państwa prawa i determinację w ich kultywowaniu.
- Panie prezesie, jaką wagę ma pana podpis pod tym dokumentem - pytał Brejza Kaczyńskiego. Marszałek Kuchciński zwrócił uwagę, że Brejza nie dopełnił formalności, bo regulamin Sejmu stanowi, że wnioski mogą dotyczyć wyłącznie spraw będących przedmiotem posiedzenia. - Pański wniosek nie wypełnił tego punktu - powiedział Kuchciński do Brejzy.
Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) wniosła z kolei o przynajmniej 15-minutową przerwę, by wyjaśnić posłom, kiedy, w jakim trybie i w jaki sposób będzie procedowany projekt ustawy o TK, zapowiadany przez posłów PiS. - Taki wniosek formalny już był zgłoszony i został przegłosowany - przerwał jej marszałek.
Sejm rozpoczął posiedzenie
Sejm, który we wtorek po godz. 15. rozpoczął posiedzenie, zajmie się m.in. rządowym projektem noweli ustawy budżetowej na rok 2015 oraz projektem ws. podatku bankowego. Posłowie zajmą się również kwestią wypłaty w przyszłym roku jednorazowego dodatku do świadczeń dla emerytów i rencistów.
Pierwotnie planowano, że posiedzenie Sejmu będzie dwudniowe; zgodnie z informacją na stronie internetowej ma zostać ono przedłużone do czwartku.
Posłowie zajmą się m.in. rządowym projektem ustawy okołobudżetowej na 2016 rok. Przewiduje on "zamrożenie" funduszu świadczeń socjalnych oraz kwoty bazowej wynagrodzeń dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, a także ograniczenie pieniędzy na promocję biopaliw.
Odbędzie się również drugie czytanie złożonych przez rząd projektów nowel: budżetu na 2015 r. i tzw. ustawy okołobudżetowej. Projekt nowelizacji budżetu przewiduje m.in. zwiększenie tegorocznego deficytu o 3,9 mld zł do poziomu 49 mld 980 mln zł.
Kolejny punkt posiedzenia Sejmu, to projekt tzw. podatku bankowego. W myśl przygotowanego przez PiS projektu ustawy o podatku od niektórych instytucji finansowych, stawka podatku w przypadku banków ma wynosić 0,0325 proc. podstawy opodatkowania w skali miesiąca, czyli 0,39 w skali roku. W przypadku firm ubezpieczeniowych będzie to stawka 0,05 proc. miesięcznie, więc 0,6 proc. w skali roku. Podatek ma obowiązywać już od lutego 2016 roku.
Sejm zajmie się również trzema poselskimi projektami ustawy o jednorazowym dodatku dla niektórych emerytów i rencistów autorstwa PiS, PO i PSL. W uzasadnieniu wszystkich trzech projektów wskazano, że propozycje mają związek z przewidywanym niskim poziomem waloryzacji rent i emerytur w 2016 roku.
Sejm ma zakończyć także prace nad projektem PiS, który zakłada przesunięcie terminu wejścia w życie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego z 1 stycznia na 1 maja 2016 rok. Ministerstwo Rolnictwa zapowiedziało, że w tym czasie zmieni zapisy tej ustawy, uszczelniając obrót ziemią i wprowadzi do niej rozwiązania, które wcześniej proponowało PiS, np. takie, że grunty będzie mógł nabyć tylko rolnik indywidualny.
Sejm zakończy być może prace nad projektem nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, który przewiduje przesunięcie z 4 stycznia 2016 roku na 1 stycznia 2017 roku terminu wdrożenia zmodernizowanego systemu (CEPiK2.0), co oznacza także przesunięcie na styczeń 2017 r. wprowadzenia nowych praw jazdy. System CEPiK2 gromadzi dane dotyczące kierowców i pojazdów. W związku z tym dopiero od stycznia 2017 roku miałyby zacząć obowiązywać nowe przepisy dotyczące m.in. okresu próbnego dla osób, które po raz pierwszy uzyskały prawo jazdy kategorii B.
Podczas posiedzenia Sejmu, odbędzie się również drugie czytanie poselskiego projektu o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Projekt autorstwa posłów PiS, którym w środę zajmie się najpierw komisja zdrowia, zakłada możliwość przedłużenia umów z Narodowym Funduszem Zdrowia na okres nie dłuższy niż do 30 czerwca 2017 roku. Przesunięcie kontraktowania ma pozwolić na stworzenie planów zakupu świadczeń m.in. na podstawie map potrzeb zdrowotnych, które obecnie są przygotowywane.
Sejm zajmie się również poselskim projektem noweli ustawy o ochronie praw lokatorów autorstwa PiS, który przewiduje, że do 2025 roku gminy będą musiały zapewnić lokal zastępczy oraz pokryć koszty przeprowadzki dla osób, których mieszkania zostały przeznaczone do rozbiórki lub remontu. Obecna ustawa przewiduje, że obowiązek ten miał wygasnąć z końcem 2015 roku.