Preludium do rolniczych manifestacji?
Samoobrona domaga się, by w przyszłym tygodniu rząd postanowił o zmianie cen skupu. W przeciwnym razie zapowiada liczniejsze manifestacje niż ta, która odbyła się w piątek w Warszawie.
Po wyjściu z Kancelarii Premiera wiceprzewodniczący Samoobrony Krzysztof Filipek zapowiedział, że jeżeli rząd nie zajmie się w przyszłym tygodniu zmianą cen, "będzie nas co najmniej sto tysięcy".
Oczekiwany przez demonstrujących rolników mazowieckiej Samoobrony wicepremier Jarosław Kalinowski nie wyszedł do manifestantów, rozmawiał tylko z delegacją wewnątrz budynku. Demonstracja zakończyła się. Rolnicy poszli na Torwar, gdzie czekają na nich autobusy. (reb)