Trwa ładowanie...
d2spptz
16-11-2005 19:05

Prawo i Sprawiedliwość popiera LPR w sprawie kontrowersyjnej wystawy

Delegacja Prawa i Sprawiedliwości w Parlamencie Europejskim wyraziła poparcie dla posłów Ligi Polskich Rodzin, którym nakazano usunięcie kontrowersyjnej wystawy przeciwko aborcji.

d2spptz
d2spptz

W pełni popieramy inicjatywę LPR zorganizowania wystawy i zdecydowanie nie zgadzamy się z decyzją kwestorów, że należy ją zamknąć - powiedział na konferencji prasowej w Strasburgu eurodeputowany PiS Konrad Szymański.

Szymański wziął udział w zwołanej przez LPR konferencji prasowej na temat wtorkowych wydarzeń towarzyszących wystawie "Życie i Dzieci w Europie", którą LPR zorganizowała w PE.

Uczestniczący w konferencji Maciej Giertych (LPR) poinformował dziennikarzy, że nie uzyskał jeszcze odpowiedzi od przewodniczącego PE Josepa Borrella na list z protestem przeciwko odwołaniu zgody na wystawę.

Zakładam, że decyzja cofnięcia postanowienia kwestorów nie pojawi się - dodał.

d2spptz

W związku z wystawą we wtorek doszło do przepychanek i ostrej wymiany zdań między eurodeputowanymi LPR-u i parlamentarzystkami z grupy socjalistycznej. Poszło o zdjęcie prezentujące dzieci w obozie koncentracyjnym wraz z cytatem Matki Teresy: "Największym zagrożeniem pokoju w dzisiejszym świecie jest aborcja. Jeżeli matce pozwoli się na usunięcie dziecka, to jak powstrzymać nas od zabijania siebie nawzajem".

W wyniku awantury kwestorzy zażądali najpierw usunięcia kontrowersyjnego zdjęcia, a potem całej wystawy, argumentując, że łamie ona regulamin PE (jest zbyt kontrowersyjna).

Kwestor PE Genowefa Grabowska (SdPl) powiedziała, że udzieliła zgody na prezentację, znając jedynie część zdjęć i nie wiedząc, że jest wśród nich to przedstawiające dzieci w obozie.

Zarzut o kontrowersyjność tej wystawy jest absurdalny - ocenił w środę Szymański. Parlament jest od tego, by zajmować się kontrowersjami, tak by były one rozstrzygane tutaj, a nie na ulicach. Jeżeli chce się uniknąć kontrowersji, to należałoby zamknąć tę instytucję. Taka demokracja jest nie warta finansowania - oświadczył.

Jedna z uczestniczących w incydencie socjalistek, Belgijka Veronique de Kreyser, poskarżyła się w środę, że została nazwana przez eurodeputowanewgo LPR Bernarda Wojciechowskiego "nazistą", i poprosiła prezydium PE o ukaranie go.

Inga Czerny

d2spptz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2spptz
Więcej tematów