Prawnicy krytykują Ziobrę
Członkowie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego działającej przy resorcie sprawiedliwości, zrezygnowali z pracy w niej. To protest przeciwko naruszeniu, ich zdaniem, niezależności autonomii działania Komisji. Członkowie Komisji przedstawili oświadczenie w którym krytycznie odnieśli się też do projektów zmian w prawie karnym proponowanych przez ministra Zbigniewa Ziobrę.
02.02.2006 | aktual.: 02.02.2006 11:27
Powodem ich decyzji było m.in. odwołanie z funkcji przewodniczącego Komisji prof. Stanisława Waltosia i wprowadzenie zmian zasad funkcjonowania Komisji.
Z prac w Komisji zrezygnowali: prof. dr hab. Marek Bojarski, prof. dr hab. Tomasz Grzegorczyk, prof. dr hab. Zbigniew Hołda, prof. dr hab. Piotr Hofmański, prof. dr hab. Leszek Kubicki, dr Lech K. Paprzycki, prof. dr hab. Andrzej Marek, prof. dr hab. Zofia Świda, dr hab. Włodzimierz Wróbel i Stanisław Zabłocki.
"Ostatnie zmiany, wprowadzone z inicjatywy Ministra Sprawiedliwości do aktu prawnego regulującego funkcjonowanie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, o których zresztą członkowie Komisji nie byli nawet informowani, zasadniczo zmieniają jej charakter, likwidując gwarancje tej niezależności" - uważają członkowie Komisji.
Ich zdaniem, odwołanie prof. Waltosia "stanowi potwierdzenie, że przeprowadzone zmiany miały charakter instrumentalny, stanowiąc swoiste wotum nieufności, zarówno wobec Przewodniczącego Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego, jak i jej członków".
Podkreślili, że Komisja została powołana, by przygotowywać projekty niezbędnych zmian w kodyfikacjach karnych i by czuwać nad spójnością systemu prawa karnego. "Jak wynika jednak z publicznych wypowiedzi Ministra Sprawiedliwości, zmierza on do radykalnej zmiany obowiązującego prawa karnego w drodze licznych, cząstkowych nowelizacji obowiązujących kodeksów karnych, co narusza ich spójność, prowadząc w istocie do destrukcji sytemu prawa karnego" - wskazali.
"W tych warunkach, członkowie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego nie widzą możliwości wypełniania zadań, do jakich została powołana Komisja (...), zwłaszcza że wiele przygotowywanych obecnie w Ministerstwie Sprawiedliwości aktów normatywnych, dotyczących prawa karnego, w ogóle nie jest konsultowanych z Komisją Kodyfikacyjną Prawa Karnego, a o ich treści Komisja dowiaduje się nierzadko z konferencji prasowych Ministra Sprawiedliwości" - dodali.
"Komisja została zatem sprowadzona do roli bezsilnego obserwatora działalności legislacyjnej prowadzonej w Ministerstwie Sprawiedliwości" - podkreślili.
W ich opinii, przedstawione przez ministra sprawiedliwości projekty zmian w prawie karnym, "sprowadzające się w znacznym stopniu do mechanicznego zaostrzania kar nawet za drobne przestępstwa i oparcie polityki karnej wyłącznie na stosowaniu kary pozbawienia wolności", nie mogą być akceptowane.
Dodają, że proponowane zmiany są "sprzeczne z aktualną wiedzą na temat skutecznej polityki karnej i nie liczą się z dramatyczną sytuacją w polskich zakładach karnych" oraz "odbiegają od powszechnie przyjętych standardów w zakresie prawa karnego".
"Takich projektów członkowie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego przy Ministrze Sprawiedliwości nie mogą i nie chcą legitymizować biorąc udział w jej dalszych pracach" - napisali w oświadczeniu członkowie Komisji.