Jak wynika z raportu, z ponad 100 sprawdzonych pośredników, prawie 60 proc. działało niezgodnie z prawem. Naczęstsze uchybienie to brak podawania w umowie konkretnej osoby odpowiedzialnej za jej wykonanie. Brakowało też pracowników posiadających obowiązkową licencję na prowadzenie takiej działalności, kilkanaście biur nie mało również obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Idąc do pośrednika, musimy na to wszystko zwrócić uwagę, oprócz tego należy też pamiętać o podpisaniu z nim umowy - radzi Aneta Styrnik z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Kontrolowani pośrednicy nie próbowali natomiast naciągać klientów na wyższe prowizje - w kilku przypadkach ostateczna cena usługi była nawet niższa, niż zapisano w umowie. Do tego większość sprawdzanych przedsiębiorstw jeszcze w trakcie kontroli dostosowywała się do zaleceń inspekcji handlowej.
