Prawie 240 km/h na liczniku. Tłumaczył, że "był mały ruch"
Bolesławiecka drogówka zatrzymała na autostradzie A4 mężczyznę, który jechał z prędkością prawie 240 km/h. Do sytuacji doszło w ostatni piątek.
- Funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego komendy powiatowej w Bolesławcu zauważyli kierowcę, który zlekceważył ograniczenie prędkości – relacjonuje asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Bolesławcu.
Za kierownicą siedział 33-letni mieszkaniec gminy Warta Bolesławiecka. Wracał do domu mając na liczniku prawie 240 km/h.
- Jako powód dużej prędkości podał mały ruch na autostradzie. Mężczyzna został ukarany mandatem i punktami karnymi – dodaje Kublik-Rościszewska.
Przy okazji zatrzymania, bolesławieccy policjanci zaapelowali o zdjęcie nogi z gazu. Duża prędkość może bowiem przyczynić się do utraty panowania nad pojazdem i tragicznego w skutkach wypadku.