Prawie 1/3 wartości kredytu hipotecznego gratis? Z MdM to możliwe
(fot. mp)
26.08.2016 | aktual.: 19.05.2017 13:06
Rok 2016 miał przynieść wielkie zmiany na rynku kredytów hipotecznych. Zapowiadany podatek bankowy, ograniczenia w dostępności zobowiązań i podniesiony wkład własny do piętnastu procent powinien hamować plany Polaków. Mimo prognoz deweloperzy oddają rekordowe liczby mieszkań, pieniądze z programu Mieszkanie dla Młodych rozeszły się w ekspresowym tempie, a mimo iż zapożyczamy się mniej chętnie, to i tak liczba kredytów hipotecznych jest wyższa od tej prognozowanej co kwartał.
Dlaczego powstał program MdM?
Polska boryka się z problemem deficytu mieszkań. Doświadczenia zbierane podczas poprzednich lat działania programu Mieszkanie dla Młodych i pionierskiej Rodziny na Swoim dały wymierne efekty. Obecnie dofinansowanie trafia nie tylko do małżeństw, ale także do par i singli.
Kompleksowe wsparcie dociera do szerszego grona odbiorców, na chwilę obecną pozytywnie rozpatrzono prawie 70 tys. wniosków. Mimo iż nie można mieć więcej niż trzydzieści pięć lat, a wsparta nieruchomość musi być pierwszą w życiu beneficjenta, to i tak wymagania nie wydają się być przeszkodą. Tym bardziej, że nie dotyczą one osób wychowujących trójkę lub większą liczbę dzieci.
Jakie możliwości daje program Mieszkanie dla Młodych?
System uważany jest za prorodzinny, ponieważ wysokość dopłaty wyliczana jest na podstawie liczby wychowywanych dzieci. Stan cywilny czy zarobki nie mają tutaj żadnego znaczenia. Ustawodawca wyznaczył cztery grupy:
-osoby bezdzietne mogą liczyć na 10%,
-wychowujące jedno dziecko na 15%
-z dwójką pociech na 20%,
-trójka i większa gromadka to już okrągłe 30%.
Co więcej, gdy podczas pierwszych pięciu lat spłacania kredytu urodzi się kolejne dziecko możemy liczyć na dodatkowe 5%. Należy jedynie złożyć odpowiedni wniosek w ciągu sześciu miesięcy.
1/3 wartości mieszkania z MdM? To możliwe!
Maksymalne ceny za metr kwadratowy są ustalane raz na kwartał przez Bank Gospodarstwa Krajowego i są różne dla każdego województwa. Największe miasto ma inne limity niż otaczające je powiaty, a także reszta regionu. Wytyczne rozgraniczają również rynek pierwotny i wtórny.
Wykorzystując kalkulator MdM, w przystępny sposób można obliczyć wysokość dofinansowania. W przypadku osoby z trójką dzieci, szukającej mieszkania w Warszawie, o powierzchni 45 metrów kwadratowych, gdzie cena zbliżona jest do maksymalnego limitu i wynosi 6 350 zł, dofinansowanie wyniosłoby 77 972,35 złotych. Praktycznie 1/3 nieruchomości o wartości 285 650 złotych, pokryta przez państwo to ogromne odciążenie. Sama liczba, prawie osiemdziesiąt tysięcy, również działa na wyobraźnię.
Równie korzystnie wygląda sytuacja w mniejszych miejscowościach np. w województwie lubuskim, przy takich samych założeniach korzystając z trzydziestoprocentowego wsparcia można uzyskać 46 197 zł. Znajdująca się tam 45-metrowa nieruchomość, została wyceniona na 189 450 zł.
Osoby uprawnione do 30% dofinansowania mają również większy o 10 metrów limit powierzchni nieruchomości wyznaczony w ustawie. Nie muszą również zwracać uwagi na wkład własny. Nawet w przyszłym roku, gdy zostanie podniesiony do 20%, środków od państwa wystarczy na dużo więcej. W perspektywie 15, 20 czy 25 lat taka pomoc państwa będzie odczuwalna w domowym budżecie i ściągnie duży ciężar z barków kredytobiorcy.
Szacuje się, że już około 25% transakcji wspartych jest przez program MdM. Mimo, iż nie wszyscy mogą liczyć na najwyższy wymiar wsparcia, to już dodatkowe dziesięć procent jest warte uwagi. Kolejny próg wystarczy na wkład własny, a następny dokłada pięć procent do kredytu. To są duże pieniądze i wymierne korzyści przez cały okres spłaty zobowiązania. Program ma za zadnie pomóc, a nie utrudniać. Formalności są sprowadzone do minimum, dlatego warto spróbować.