PolskaPrawicowy publicysta o smogu: to może być lobbing

Prawicowy publicysta o smogu: to może być lobbing

Publicysta Łukasz Warzecha zasugerował na Twitterze, że nagłośniony medialnie problem smogu w Polsce może być efektem lobbingu koncernów motoryzacyjnych.

Prawicowy publicysta o smogu: to może być lobbing
Źródło zdjęć: © Eastnews | Mariusz Gaczynski

08.01.2017 | aktual.: 13.01.2017 10:52

Podobne przypuszczenie wyraził Łukasz Zboralski, szef portalu BRD24 zajmującego się bezpieczeństwem w ruchu drogowym, który w odpowiedzi na pytanie Warzechy: „ten straszny smog to nagle w tym roku się pojawił? Ni z gruchy, ni z pietruchy?” stwierdził, że „chodzi o zmuszenie do zakupu nowych aut + trochę funduszy UE do wydania na akcje”.

W kolejnej wiadomości opublikowanej na Twitterze publicysta zapytał wprost, czy nie chodzi o chęć załatwienia jakiejś sprawy, tj. „sprzedanie czegoś, wprowadzenie jakiegoś przepisu, nakazanie czegoś?”.

Do wątpliwości Warzechy odnieśli się przedstawiciele inicjatywy Polski Alarm Smogowy, przekonując, że problem smogu istnieje od lat, jednak był umyślnie ignorowany, a załatwić chcą "zdrowie i czyste powietrze".

Publicysta przyjął odpowiedź ze zrozumieniem, dodał jednak, że to, co się dzieje obecnie, jest już histerią i prowokuje do pytania, kto czerpie z tego korzyść.

Normy stężenia pyłów w powietrzu zostały przekroczone w Otwocku o 1900 proc., a w Warszawie – o 1000 proc. Władze stolicy w oficjalnym komunikacie prosiły mieszkańców o zachowanie ostrożności i - jeśli to możliwe - powstrzymanie się przed aktywnością fizyczną na zewnątrz oraz zdecydowały się na udostępnienie przejazdów komunikacją miejską w poniedziałek za darmo.

- Powietrze w Polsce jest mroźne i rześkie, ale bardzo zanieczyszczone - przestrzega Jakub Jędrak z Polskiego Alarmu Smogowego. Napływające do nas ze Skandynawii powietrze podczas mrozów bardzo szybko się zanieczyszcza. Im zimniej, tym więcej jest palenisk na drewno i węgiel, często też palimy rzeczami, które nie są do tego przeznaczone. Sytuację pogarsza również brak wiatru, który nie może wywiać pyłów z miast oraz ośrodków przemysłowych.

- Wyżowa pogoda utrzyma się jeszcze przez dwa dni – powiedział Wojciech Raczyński, synoptyk tvnmeteo.pl. A to jest równoznaczne z brakiem świeżego powietrza do wtorku. Jak tłumaczy, smog jest nienaturalnym zjawiskiem, które powstaje na skutek zanieczyszczeń powietrza oraz właśnie bezwietrznej, wyżowej pogody.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (246)