Prawicowy polityk kpił z choroby Kory. "Gdzie następna wizyta? Na Powązkach (ha, ha)"
Radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego Piotr Strzembosz zadrwił z choroby nowotworowej zmarłej kilka dni temu Kory. Jego bulwersujące wpisy w mediach społecznościowych sprzed dwóch lat przypomnieli mu internauci. A także politycy PO.
Samorządowiec opublikował w marcu 2016 na Twitterze wpis, który miał być złośliwą odpowiedzią na wystąpienie Macieja Stuhra podczas transmitowanej w TVP gali wręczenia nagród fimowych Orły. Aktor żartował wówczas ze sceny z obecnych władz, w niezbyt mądry sposób nawiązywał także do katastrofy smoleńskiej ("mamy tu polew"). Choć zgromadzeni na gali śmiali się z żartów Stuhra, wielu jego humor rozsierdził. Zwłaszcza polityków związanych z PiS.
Piotr Strzembosz, radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego z listy Prawicy Rzeczpospolitej, postanowił zareagować na wystąpienie Macieja Stuhra. Tylko zrobił to w najbardziej idiotyczny z możliwych sposób.
"Dla miłośników poczucia humoru a'la Stuhr jr.: "Przychodzi Kora Jackowska do lekarza, a lekarz też na chemioterapii" (ha ha ha)" - napisał (pisownia oryginalna).
Po czym zamieścił kolejny tweet: "Dla miłośników poczucia humoru a'la Stuhr jr.: "Pyta Kora Jackowska lekarza, gdzie następna wizyta? Na Powązkach" (ha ha ha)".
Polityk zorientował się, że użył zbyt mocnych słów i - po tym, jak wybuchł skandal - przeprosił wokalistkę.
Dziś tamte kompromitujące dla radnego wpisy wyciągnęli na światło dzienne sympatycy opozycji. Strzembosz ma znów wystartować w wyborach samorządowych. Tylko czy trzeba w bieżącej kampanii używać śmierci zmarłej kilka dni temu artystki? Niech każdy sam odpowie sobie na to pytanie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl