ŚwiatPrasa o zamachowcach na szkołę w Pakistanie: "mordercy dzieci"

Prasa o zamachowcach na szkołę w Pakistanie: "mordercy dzieci"

Zamach talibów na szkołę w Pakistanie, w którym zginęło 141 dzieci i nauczycieli, znalazł się na czołówkach środowych wydań niemieckich gazet. Komentatorzy nazywają terrorystów "mordercami dzieci" a ich czyn "zwykłym barbarzyństwem".

Prasa o zamachowcach na szkołę w Pakistanie: "mordercy dzieci"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Nadeem Khawer

"Zwykłe barbarzyństwo" - pisze o zamachu na szkołę "Sueddeutsche Zeitung" dodając, że mamy do czynienia z "klasycznym terrorem". "Zamachowcy nie mieli innego celu, jak tylko zabijanie w jak najbardziej spektakularny sposób" - stwierdza autor komentarza.

"SZ" zwraca uwagę, że od miesięcy liczba ataków dokonywanych przez talibów w Pakistanie i sąsiednim Afganistanie stale wzrasta. W tym ostatnim kraju 31 grudnia kończy się zbrojna misja NATO i talibowie oraz islamiści chcą pokazać, że nie pokonano ich.

Powrót Afganistanu do barbarzyńskich czasów talibów byłby katastrofą, lecz zagrożenie Pakistanu przez ekstremistów jest wydarzeniem o zupełnie innym kalibrze. Pakistan jest, ze strategicznego punktu widzenia ważniejszy niż Afganistan, a w dodatku dysponuje bronią jądrową. Przejęcie przez talibów władzy w Pakistanie byłoby koszmarem - ostrzega "SZ".

"Mordercy dzieci" - pisze o zamachowcach "Frankfurter Allgemeine Zeitung". "To było polowanie na ludzi" - stwierdza komentator. Po tej strasznej masakrze ludzie powinni właściwie odwrócić się od talibów, jednak sposób myślenia wielu mieszkańców, nie tylko Pakistanu, jest tak pokrętny, że niestety nie można być tego pewnym.

Reakcje pakistańskich polityków świadczą o ich bezradności - ocenia "FAZ". Zdaniem komentatora powinni oni wreszcie skończyć z dzieleniem talibów na dobrych i złych. Masowe morderstwo może być paradoksalnie sygnałem, że ofensywa wojska przeciwko islamistom w północno-zachodniej części kraju może być skuteczna. Z drugiej strony nie można wykluczyć, że inna grupa talibów spróbuje prześcignąć w brutalności sprawców zamachu w Peszawarze - czytamy w "FAZ".

Zdaniem komentatora nie wszyscy przedstawiciele pakistańskiego aparatu władzy i bezpieczeństwa uczynili wszystko, by skutecznie zwalczać terrorystów. "Nasuwa się pytanie, co jeszcze musi się stać, aby ich postawa uległa zmianie" - zastanawia się "FAZ".

Zdaniem "Die Welt" Pakistan jest matecznikiem "wroga, którego Zachód przez 13 lat zwalczał w Afganistanie". Jeżeli talibowie wygrają wojnę w Pakistanie, to "dobiorą się też do skóry" mieszkańcom Niemiec i to "ze straszną siłą". Zachód powinien był pomóc już wcześniej Pakistanowi, a w przyszłości musi tym bardziej nadrobić to zaniedbanie. "Ten kraj ma egzystencjalne znaczenie dla Niemiec" - zaznacza "Die Welt". Dotychczasowe pomijanie Pakistanu przez Berlin świadczy o tym, że Niemcy "nadal uważają, że mogą rozwiązywać problemy międzynarodowe ignorując je" - krytykuje komentator "Die Welt".

Terroryści z premedytacją wybrali swoje ofiary - pisze "Saechsische Zeitung". Szkoła prowadzona przez wojsko jest celem symbolicznym. Talibowie nie tylko chcieli uderzyć w armie, lecz także zabić wiedzę i oświatę, które kolidują z ich średniowiecznym obrazem świata. "Wbrew swej woli terroryści potwierdzili słuszność decyzji o przyznaniu Pakistance Malali Yousafzai pokojowej nagrody Nobla".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (194)