Trwa ładowanie...
24-09-2009 12:10

Prałat Jankowski: stałem się ciężarem, odchodzę

Ksiądz prałat Henryk Jankowski, proboszcz parafii pod wezwaniem świętej Brygidy w Gdańsku, oficjalnie odchodzi na emeryturę, bo - jak mówi - czuje, że staje się ciężarem dla parafii - dowiedziała się tvp.info.

Prałat Jankowski: stałem się ciężarem, odchodzęŹródło: PAP
d30t36s
d30t36s

Prałat Jankowski powiedział tvp.info, że decyzję o przejściu na emeryturę podjął sam i wierzy, że jest ona słuszna. Dodaje, że ma już ponad siedemdziesiąt lat i powoli zaczyna mieć wrażenie, że staje się ciężarem dla parafii i dla biskupa.

W sobotę w kościele świętej Brygidy odbędzie się msza święta dziękczynna za wieloletnią posługę prałata Jankowskiego. Przewodniczyć jej będzie metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Wtedy prałat ma oficjalnie ogłosić, że przestaje być proboszczem. Następcą prałata Jankowskiego będzie ksiądz Ludwik Kowalski.

Ksiądz Henryk Jankowski jest proboszczem parafii świętej Brygidy od 1970 roku. W latach 80. zasłynął jako kapelan "Solidarności". Później zaczął być postrzegany jako postać kontrowersyjna - jego wypowiedzi oskarżane były o antysemityzm, ostro wypowiadał się także o niektórych politykach i osobach publicznych. Prałat wsławił się także sprzedażą "cegiełek" w postaci australijskiego wina "Monsignore" oraz wody mineralnej firmowanej jego nazwiskiem.

d30t36s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d30t36s
Więcej tematów