Pracownikom gazowni zrabowano 100 tys. złotych
Trzech nieznanych sprawców napadło na
pracowników wrocławskiej gazowni, przewożących pieniądze. Z
nieoficjalnych informacji wynika, że zrabowali walizkę z około 100
tys. zł.
"Pracownicy mieli dotrzeć na ulicę Ziębicką. Gdy wysiedli z samochodu zostali napadnięci przez trzech zamaskowanych mężczyzn. Napastnicy jednemu z nich wyrwali walizkę z pieniędzmi i uciekli" - powiedziała Beata Tobiasz z wrocławskiej policji.
W trakcie napadu pracownik gazowni wystrzelił z broni gazowej. Nikt nie został ranny. Z pierwszych policyjnych ustaleń wynika, że bandyci nie odjechali z miejsca napadu samochodem. Uciekli w pobliską uliczkę.
Do drugiego, tym razem nieudanego napadu na ajencję PKO doszło również we wrocławskiej dzielnicy Fabryczna. Napastnik uderzył butelką pracującą tam kobietę. Ta zdołała jednak włączyć alarm. Rabuś uciekł, nie zdążywszy nic zabrać.(iza)