Pracownik sądu wyłudził pieniądze z depozytu
Dwóch mężczyzn, w tym były pracownik Sądu Rejonowego w Gdańsku, stanie przed sądem w związku z wyłudzeniem z depozytu sądowego prawie 750 tys. zł. Grozi im do 10 lat więzienia.
"Były pracownik sądu Bartosz T. i Zdzisław M., działając wspólnie z innymi osobami, doprowadzili kasjera Sądu Rejonowego w Gdańsku do niekorzystnego rozporządzenia kwotą ponad 748 tys. zł, stanowiącą dowód rzeczowy w postępowaniu sądowym w sprawie kantoru 'Conti'" - powiedział rzecznik gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej, Krzysztof Trynka.
Gotówkę zabezpieczono w 1995 r. podczas akcji policji w kantorze "Conti". Zdzisław M. utrzymywał, że część pieniędzy, czyli ponad 748 tys., pozostawił tam na przechowanie i kilkakrotnie wnioskował wraz ze swoim adwokatem Januszem K. do sądu o ich wydanie. Wnioski oddalano.
Jak ustalono podczas śledztwa, Zdzisław M., współdziałając z pracownikiem sądu, "odzyskał" swoje pieniądze z depozytu 31 maja 2001 roku.
"Pracownik sądu Bartosz T. przedłożył wcześniej podrobione postanowienie sądu dotyczące zwrotu Zdzisławowi M. depozytu oraz podrobione pismo polecające kasie sądu dokonanie wypłaty. Na podstawie tych dokumentów kasjer został wprowadzony w błąd i dokonał wypłaty nienależnych pieniędzy" - relacjonuje Trynka.
Tajne śledztwo, prowadzone w tej sprawie przez Prokuraturę Apelacyjną w Gdańsku, trwało od grudnia 2001 r., bowiem nie można było zatrzymać Zdzisława M. Legitymujący się polskim i niemieckim paszportem mężczyzna mieszkał w Hiszpanii i ujęto go dopiero w styczniu 2003 roku.
Obaj oskarżeni będą odpowiadać z wolnej stopy.
Prokuraturze nie udało się ustalić, kto pomagał mężczyznom w wyłudzeniu pieniędzy z depozytu. Sprawa będzie nadal badana. Oczyszczony z zarzutów ma zostać znany trójmiejski adwokat Janusz K., którego o pomoc w procederze pomawiał oskarżony pracownik sądu. Mecenas Janusz K., oprócz reprezentowania oskarżonego Zdzisława M., był wcześniej obrońcą w procesie właścicieli kantoru "Conti".
We wrześniu 2003 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku podtrzymał wyrok sądu niższej instancji sprzed roku, uniewinniający dwóch współwłaścicieli gdańskiego kantoru "Conti" od zarzutu prania brudnych pieniędzy. Orzeczenie jest prawomocne.
Prokuratura oskarżyła ich, że od stycznia do września 1995 roku "wyprali" prawie 62 mln dolarów i 55 mln marek niemieckich, mających pochodzić z działalności przestępczej.