Pracownicy rosyjskiej firmy ewakuowani z Iraku
90 pracowników rosyjskiej firmy
energetycznej wróciło do Rosji z Iraku, gdzie w środę w
ataku zginęli dwaj ich koledzy.
Samolot rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych przywiózł z Bagdadu 90 pracowników firmy Interenergoserwis: 85 Rosjan, czterech Ukraińców i Białorusina. Na pokładzie przywieziono też dwa ciała zabitych pracowników firmy.
Kilka osób wyniesiono z samolotu na noszach; byli to zapewne pracownicy firmy, którzy zostali ranni pod Bagdadem, gdzie nieznani sprawcy ostrzelali autobus z pracownikami Interenergoserwisu. To właśnie ten incydent sprawił, że firma podjęła decyzję o ewakuacji swych pracowników z Iraku.
Kilkaset osób z tej i innych rosyjskich firm już wcześniej opuściło Irak ze względów bezpieczeństwa, lecz ponad 240 pozostawało w Iraku, mimo ostrzeżeń rosyjskiego MSZ.
Przedstawiciel Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Walerij Szujkow powiedział, że w piątek z Iraku zostanie ewakuowanych 150 pracowników.
Dwie osoby najciężej ranne w środowym zamachu musiały pozostać w szpitalu w Iraku.
Atak, do którego nikt się nie przyznał, nastąpił na drodze prowadzącej do elektrowni Dora na obrzeżach Bagdadu. Autobus ostrzelano z jadącego z tyłu samochodu, w którym siedziało trzech zamaskowanych napastników.
Był to kolejny atak na pracowników firmy Interenegoserwis. W maju dwaj byli przez pewien czas zakładnikami irackich bojowników, którzy ostrzelali samochód Rosjan i zabili ich kolegę.