Pracownicy parków protestują na "zakopiance"
Zmiana zasad finansowania parków narodowych
może sparaliżować ich działalność i poważnie osłabić ratownictwo
górskie, ostrzegają pracownicy parków, którzy na sobotę
zapowiedzieli pikietę na "zakopiance" w Skomielnej Białej -
informuje "Dziennik Polski".
Przedstawiciele załóg protestować będą przeciwko projektowi ustawy o finansach publicznych, który przewiduje likwidację działających przy parkach gospodarstw pomocniczych. Zajmują się one m.in. sprzedażą biletów wstępu oraz drewna. Zapewniają w ten sposób parkom środki na inwestycje i niezbędne prace w terenie.
Przygotowywana zmiana przepisów wzburzyła zwłaszcza ludzi z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Gospodarstwo pomocnicze przynosi TPN około 90% dochodów, czyli 8-10 mln zł rocznie. Nadal nie wiemy, w jaki sposób rząd zrekompensuje parkowi tę stratę - mówi Zbigniew Krzan, wicedyrektor TPN.
Na nowych przepisach mogą także stracić Tatrzańskie i Górskie Ochotnicze Pogotowia Ratunkowe, które otrzymują część dochodów z biletów wstępu, sprzedawanych przez parkowe gospodarstwa pomocnicze. TOPR otrzymuje w ten sposób od TPN około 800 tys. zł rocznie, co stanowi około jedną czwartą jego budżetu. (PAP)