Ppłk Jacek Goryszewski: "Musimy być przygotowani na wszelkie scenariusze"

Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Jacek Goryszewski potwierdził, że doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej od strony Ukrainy. - Musimy być przygotowani na wszelkie scenariusze i wszystkie scenariusze badamy - oświadczył na antenie TVN24.

Polscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjnePolscy żołnierze. Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | Stanislaw Bielski/REPORTER
Monika Mikołajewicz

- Doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej. Dowódca Operacyjny RSZ podniósł wszystkie możliwe siły i środki w stan gotowości oraz ich użył, żeby zapewnić bezpieczeństwo naszej przestrzeni - powiedział w rozmowie z TVN24 ppłk Jacek Goryszewski.

Szczegóły działania DORSZ

Rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych poinformował, że sygnał z radaru został utracony. Obecnie "trwa akcja ustalenia wszystkich szczegółów". Goryszewski podkreślił także, że "wszystkie procedury, które mogło Dowództwo Operacyjne podjąć, zostały podjęte". - Bezpieczeństwo zostało zapewnione w polskiej przestrzeni powietrznej - zapewnił.

Goryszewicz wytłumaczył, że wśród zachowanych procedur znalazło się podniesienie gotowości bojowej obrony powietrznej, ponadto, "jeśli jest to konieczne, podnoszone są pary dyżurne myśliwców". - To wszystko zostało zrobione, procedury zostały zachowane, zarządzanie kryzysowe było bez zakłóceń - dodał rozmówca TVN24.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Rosjanie uderzyli nocą. Obrońcy Ukrainy chwycili za broń

Niezidentyfikowany obiekt pod Zamościem

Niezidentyfikowany obiekt wleciał w nocy od strony granicy z Ukrainą. Został zauważony w okolicach Hrubieszowa i Zamościa. Jak poinformował Goryszewicz, można go wiązać z intensywnym ostrzałem Ukrainy, który wówczas miał miejsce. - Trwają prace i nie możemy zdradzać szczegółów - poinformował ppłk, dodając, że nie może także powiedzieć, czy obiekt wyleciał z polskiej przestrzeni czy nie.

- Sprawdzamy wszystkie możliwe scenariusze tego incydentu, łącznie z poszukiwaniami, w związku z utraceniem sygnału. Musimy być przygotowani na wszelkie scenariusze, i wszystkie scenariusze badamy - powiedział rzecznik DORSZ.

Źródło: TVN24/PAP

Wybrane dla Ciebie
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami