Trwa ładowanie...
d41lwyk
11-10-2005 17:05

Pozwy szpitali ws. podwyżek wynikających z "ustawy 203" oddalone

Sąd Apelacyjny (SA) w Białymstoku oddalił apelacje trzech podlaskich placówek służby zdrowia,
które od Narodowego Funduszu Zdrowia i Skarbu Państwa domagały się
zwrotu pieniędzy za realizację podwyżek płac wynikających z tzw.
ustawy 203. Sąd pierwszej instancji również odrzucił ich żądania.
Orzeczenia SA są prawomocne. Strony mogą wnieść kasację.

d41lwyk
d41lwyk

Szpital wojewódzki w Białymstoku, szpital w Dąbrowie Białostockiej i Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku domagały się, w trzech oddzielnych sprawach, od miliona do 15 mln zł na realizację zobowiązań finansowych wynikających z realizacji ustawy z 2000 roku, wprowadzającej podwyżki o 203 zł w placówkach służby zdrowia.

Po protestach pielęgniarek Sejm uchwalił tę ustawę, nie wskazując jednak źródeł finansowania podwyżek (zauważył to w 2002 roku Trybunał Konstytucyjny, który uznał jednak, że zakwestionowane przepisy ustawy nie naruszają konstytucji, choć przepisy ocenił jako "wadliwą legislację"). Placówki służby zdrowia zaczęły się zadłużać, niektóre wystąpiły na drogę sądową.

Placówki służby zdrowia, których roszczenia zostały we wtorek odrzucone żądały od NFZ pieniędzy, powołując się na nadzwyczajną zmianę okoliczności. Od Skarbu Państwa zaś, na podstawie przepisów o odpowiedzialności jego funkcjonariuszy, w tym wypadku - za wadliwą legislację.

Oddalając apelacje szpitali: wojewódzkiego w Białymstoku (w jego przypadku sąd I instancji najpierw uwzględnił część roszczeń, potem w ponownym postępowaniu żądania szpitala jednak odrzucił), Dąbrowie Białostockiej oraz białostockiego pogotowia ratunkowego, SA uznał że żadnej z podawanych przez nie podstaw prawnych od zasądzenia pieniędzy, nie można było zastosować.

d41lwyk

M.in. dlatego, że przysługiwały np. w relacjach pracownik- pracodawca, a nie pracodawca-Skarb Państwa czy NFZ. Sąd nie znalazł też podstaw do przyjęcia odpowiedzialności w tej sprawie Skarbu Państwa w oparciu o zapisy konstytucji oraz na podstawie kodeksu cywilnego, w którym jest zapis o odpowiedzialności państwa za szkody wyrządzone przez funkcjonariusza państwowego.

Tu sąd zwrócił uwagę, że uchwalenia przepisów o podwyżkach, choć bez wskazania źródła ich sfinansowania, nie można uznać za czyn niedozwolony w rozumieniu przepisów prawa.

Rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Białymstoku Magdalena Pankowiec dodała potem w rozmowie z dziennikarzami, że nie ma żadnego wzorca, który pozwoliłby sądowi określić, w jaki konkretny sposób roszczenia placówek służby zdrowia mogłyby być zrealizowane.

Zauważyła, że dopiero od niedawna obowiązują przepisy pozwalające szpitalom zaciągać, częściowo umarzalne, pożyczki na zaspokojenie roszczeń z tytułu ustawy 203 (ustawa o pomocy publicznej i restrukturyzacji ZOZ).

d41lwyk

Ustawodawca zdecydował się na taki krok, natomiast teoretyzowanie przez sąd, że to powinno być zaspokojone w taki, czy w inny sposób, byłoby wkraczaniem władzy sądowniczej w kompetencje innej władzy - powiedziała sędzia.

Radca prawny podlaskiego oddziału NFZ Anna Dubiejko powiedziała dziennikarzom, że Fundusz od początku płacił tylko za świadczenia zdrowotne i nigdy nie otrzymał oddzielnych pieniędzy, które mógłby przeznaczyć tylko na sfinansowanie przez szpitale podwyżek płac.

Według NFZ, szpitale w Podlaskiem domagają się obecnie 81 mln zł za zaspokojenie roszczeń z "ustawy 203". Sprawy na kwotę 70,3 mln zł są już w sądach, pozostałe zobowiązania są w wezwaniach przesądowych, które Fundusz otrzymał od szpitali.

d41lwyk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d41lwyk
Więcej tematów