Poznańscy astronomowie bliżej nieba
Astronomowie z Poznania – wspólnie z polskimi naukowcami – przez 30 nocy w roku będą korzystać z teleskopu zaliczanego do największych na świecie.
Taki przywilej będzie rekompensatą za nasz wkład w jego budowę. Inżynierowie przystąpili już do najważniejszych testów, które wykażą, czy wszystko "gra" w gigantycznym teleskopie SALT. Został wybudowany w Afryce Południowej, a w jego budowę także Polacy włożyli swoją cegiełkę.
Międzynarodowy wkład
To będzie jeden z największych teleskopów, jakie dotąd wybudowano, a na pewno największy pojedynczy teleskop na świecie o średnicy 11 m. Tak informuje prof. Edwin Wnuk, kierownik Obserwatorium Astronomicznego UAM w Poznaniu.
Tak wielkie przedsięwzięcia, jak to kosztujące kilkadziesiąt milionów dolarów, wymaga współdziałania naukowców z wielu krajów. Tak było i tym razem. Do budowy tego super teleskopu specjalnie utworzono międzynarodowe konsorcjum, w skład którego weszła również grupa naszych naukowców z trzech polskich uniwersytetów – Jagiellońskiego, Toruńskiego i UAM w Poznaniu. Finansowy wkład Polski ustalono na 10 proc., w czym zgodnie przez pięć lat trwającej budowy uczestniczyły polskie uczelnie i budżet państwa.
Na 20 listopada tego roku wyznaczono termin uroczystego i oficjalnego uruchomienia teleskopu, z którego konkretne korzyści będą mieć również poznańscy astronomowie i astrofizycy. W delegacji polskich uczonych, którzy wezmą udział w uroczystościach związanych z rozruchem afrykańskiego teleskopu, znalazł się prof. Edwin Wnuk.
Czas zbierania owoców
Miejsce na wzniesienie tej gigantycznej przeszukiwarki kosmosu nie zostało wybrane przypadkowo. W Afryce Południowej można liczyć na większość bezchmurnych nocy, a o niczym bardziej nie marzą przecież badacze nieboskłonu. Dla Polski, zgodnie z finansowym udziałem, przypadnie, jak to określa prof. Edwin Wnuk, ,,około 30 pogodnych nocy w roku”: – To bardzo dużo, my już złożyliśmy pewne propozycje i od listopada zaczniemy korzystać z jego możliwości.
Poznańscy astronomowie będą badać m.in. odległe kwazary i planetoidy znajdujące się na krańcach wszechświata: – Planetoidy zawierają pierwotną materię i analiza chemiczna ich składu pozwoli nam wyjaśnić, jaka ona była, z czego się składała na początku i jak się zmieniła – mówi poznański profesor.
Poznaniacy, podobnie jak i wszyscy pozostali badacze mający dostęp do afrykańskiego teleskopu, nie będą jednak za każdym razem jeździli, gdy przypadnie im dyżurna noc. W Poznaniu dokładnie opiszą – i wyślą jako zlecenie – skrawek nieba oraz niebieskie ciała, które ich interesują. Reszta będzie należała do inżynierów obsługujących urządzenie, którzy zamówienie wykonają i zebrane dane prześlą internetem do Poznania. Poznańscy astronomowie usiądą przy swoich komputerach i w zaciszu naukowej pracowni zadanie rozwiążą.
Polscy odkrywcy
Aleksander Wolszczan, absolwent Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu, radioastronom i astrofizyk, badacz pulsarów, odkrył pierwsze planety poza Układem Słonecznym. Odkrycia, nazywanego epokowym, dokonał w roku 1990 r.
Dr Maciej Konacki, także toruński astronom, dokonał niemniej sensacyjnego odkrycia w tym roku: odkrył planetę krążącą w potrójnym układzie gwiazd. Do tej pory poznano ponad 150 planet poza naszym układem, ale niemal wszystkie krążą, podobnie jak nasza Ziemia, wokół jednej gwiazdy. Odkrycie dr. Konackiego podważa dotychczasowe teorie powstawania planet.
Danuta Pawlicka